piątek, 23 marca 2012

"Kod Leonarda da Vinci" - Dan Brown

Tytuł: Kod Leonarda da Vinci
Tytuł oryginału: The Da Vinci Code
Autor: Dan Brown
Wydawnictwo: Albatros, Sonia Draga
Data wydania: lipiec 2009
Liczba stron: 568
Tematyka: Literatura piękna, thriller/sensacja/kryminał
Ocena: 8/10

Nie ma wątpliwości, że dzieła stworzone przez Leonarda da Vinci, należą do najcenniejszych zabytków światowej kultury. Ze świecą możemy szukać osoby, która nie potrafiłaby wymienić choć jednego jednego z nich. Idealne ludzkie proporcje przedstawione na rysunku „Człowieka witruwiańskiego” do dziś są powszechnie znane i cenione. To właśnie w pozycji z tego szkicu, zostają znalezione zwłoki kustosza Luwru - Jacquesa Sauniera. Podejrzenia, w pierwszej chwili, padają na Roberta Langdona, który miał się spotkać owego dnia z ofiarą. W jego winę nie wierzy wnuczka zmarłego, kryptografka – Sophie Neveu. Pomaga ona głównemu bohaterowi w ucieczce przed francuską policją i razem z nim odkrywa serię znaków pozostawiony przez jej dziadka. Wszystkie ślady związane są z obrazami Leonarda da Vinci i mają doprowadzić parę do skrywanej przez wieki tajemnicy.
Fabuła jest bardzo podobna do opisywanej już przeze mnie powieści „Anioły i demony”. Po raz kolejny mamy do czynienia z dwudziestoczterogodzinną próbą rozwikłania zagadki z morderstwem w tle. Znów ofiarą jest osoba z rodziny głównej bohaterki, a zabójca działa na zlecenie, kogoś wyżej postawionego. Jednak tym razem autor porusza inną kwestię religijną. Nie skupia się on na Ścieżce Oświecenia, lecz na wiekowej organizacji zwanej Zakonem Syjonu, do którego miał należeć Jacques. Co więcej okazuje się, że był on Wielkim Mistrzem bractwa. Członkowie tego zgromadzenia mieli rzekomo strzec przed światem informacji o miejscu, w którym znajduje się Święty Graal. Tu należy postawić pytanie: czym jest owy przedmiot? Czy jest to owiany legendą kielich, czy może jest to coś innego? Może to wcale nie rzecz tylko osoba?
W książce zamieszczone są zdjęcia dzieł, o których wspomina autor. Stanowi to niezwykły komfort, ponieważ czytelnik nie musi szukać ilustracji w innych źródłach. Od razu w trakcie lektury ma możliwość zobaczenia ich w jednym miejscu.
Nie ma co się dziwić, że książka zyskała tak wielki rozgłos. Dan Brown pozwala nam spojrzeć z zupełnie innej perspektywy nie tylko na twórczość Leonarda da Vinci, ale także na samego artystę. Zastanawiamy się, czy przez swoje dzieła, malarz rzeczywiście chciał przekazać odbiorcy jakąś tajemniczą ideę. 
Hipotezy zawarte w powieści zdają się mieć realne uzasadnienie, dlatego po skończonej lekturze, zaczęłam szukać w internecie dodatkowych informacji. Jak można było się spodziewać, nie wszystkie fakty okazały się takie, jakimi przedstawił je Brown. Nie da się natomiast zaprzeczyć, że pomimo dość monotonnego początku, powieść niesamowicie wciąga i trudno się od niej oderwać.

39 komentarzy:

  1. Uwielbiam kryminały, to książki, które najchętniej i najczęściej czytam, moim mistrzem na zawsze pozostanie Harlan Coben. A co do Dana Browna, zaczęłam kiedyś czytać 'Anioły i Demony', ale nigdy jej nie skończyłam, hmm. Świetnie wplana w fabułę książki wątki naukowe, za co duży plus, 'Kodu Leonarda da Vinci' nie czytałam i jakoś mnie nie ciągnie, a przecież świetna rola Toma Hanksa także zachęca nas do obejrzenia filmu na podstawie tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam "Anioły i demony"- i z wielkim trudem dobrnęłam do końca tej książki. Zaczęłam oglądać film z Tomem Hanksem ale tak bardzo mnie znudził, że poszłam w połowie spać. Nie czytałam "Kodu" ale wydaje mi się, że może być ciekawa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam Kod Da Vinci i.. Kocham Kocham Kocham te ksiazke:) wiadomo, ze to jednak sama fikcja, ale... czyta się z zapartym tchem!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio zauważyłam, że recenzujesz książki o których ja słyszałam, ale nigdy nie miałam okazji przeczytać jakiejś recenzji na ich temat. Podobnie jest i z tą książką - nie raz tytuł obił mi się o uszy, ale nigdy jej nie czytałam - widzę, że muszę to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam dobrych parę lat temu. Wciągnęło mnie niesamowicie, szkoda tylko, że to wszystko nieprawda ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. widziałam film i grałam w grę :)
    hmm.. nie wiem, dlatego pytam, bo dostałam na urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książkę czytałam kilka lat temu i bardzo mi się spodobała, ale mimo kupna kolejnej książki tego autora jakoś nie miałam okazji kontynuować z nim przygody.
    Film także bardzo dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę ją przeczytać koniecznie !

    OdpowiedzUsuń
  9. Torba jest ze sklepu Funk'N'Soul. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam zamiar przeczytać, ale jak na razie wystarczy mi film ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. ,,Pamiętnik'' Sparksa.
    OBSERWUJĘ! Jestem pochłaniaczem książek!

    OdpowiedzUsuń
  12. nie mam za bardzo ochoty czytać tej książki... jakoś nie jestem do niej pozytwnie nastawiona.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczywiście obserwuję . ;)
    Noo ciekawa, uwielbiam takie zagadkowe książki . ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja nadal nie przeczytałam "Aniołów i demonów", a tu kolejna książka...

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam nigdy tej ksiązki, jakoś mnie, mimo całego szumu, nie ciagneło do niej. Sama nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kilkakrotnie czytałam te książkę, podobnie jaki i 'Anioły i demony'. Filmy nie umywają się do książek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Mówią, że do trzech razy sztuka, w moim przypadku się to nie sprawdza. Zabierałam się do niej aż 3 razy i nigdy nie dobrnęłam dalej niż do 200 strony.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. czytałam tą książkę , ale niezbyt ją rozumiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam wszystkie książki Dana Browna i wszystkie są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Książka bardzo wciągająca, pamiętam że nie mogłam się od niej oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nowa notka o rozdaniu u p-s-fashion - zapraszam :*
    jak mija niedziela?

    OdpowiedzUsuń
  22. Książkę od dawna mam w planach. Postaram się sięgnąć w najbliższej przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo dobra książka - czytałam ją dosyć dawno temu i mam w planach ją sobie odświeżyć. Może w wakacje? ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Książkę czytałam jednak nie zachwyciła mnie jakoś. Owszem fajna ciekawa, ale moim zdaniem przereklamowana.
    Choć z chęcią wrócę do niej kiedyś w wolnej chwili;)
    Oczywiście że dodaję do obserwowanych - jako że to blog książkowy - czyli moja miłość i pasja;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam i uwielbiam...rewelacyjna książka :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Od dawna interesowałam się hipotezami dotyczącymi Jezusa i Marii Magdaleny. Pamiętam, że czytając tę książkę miałam wypieki na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam "Kod...". Czytałam go już kilka razy.

    OdpowiedzUsuń
  28. ja miałam balerinki i wporzo były :D
    uuuuuuuu! powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
  29. Książka bardzo znana. Swojego czasu wywoływała wiele kontrowersji i dużo szumu. Jeszcze nie miałam okazji przeczytać jej, ale zdecydowanie - muszę to zrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. każdy zna chyba tą książkę a bynajmiej chociaż z tytułu :D
    zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  31. mogłabym ją czytać w kółko! może i przereklamowana, ale ja uwielbiam Browna, a czytając Kod zawsze przechodzą mnie ciarki;)

    OdpowiedzUsuń
  32. podobał mi się i "Kod..." i "Anioły.." ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. czytałam, czytałam, tak jak też większość jego książek. to było moje pierwsze dzieło tego autora, było wspaniałe. ale jak czytałam kolejne, to mimo, że były o czym innym i zawierały wiele zaskakujących zwrotów akcji, to schemat i tak pozostawał ten sam... główny, inteligentny pan, który jest zdziwiony, że ktoś go wziął do takiej sprawy, kobieta mu towarzysząca, która potem i tak jest jego, dobry charakter, ten zleceniodawca albo główny "pan", który okazuję się właśnie tym złym... i tak jest w każdej książce... trochę mi się już przejadło przez to i nie uznaję go już za tak dobrego autora...

    OdpowiedzUsuń
  34. Czytała to już moja mama i siostra, pewnie kiedyś też po nią śięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. i to jest niewątpliwie książka dla mnie ;) niestety nie przepadam za czytaniem jednak te ponad 500 stron w przypadku tej książki mnie nie odstrasza :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :* Na każdy postaram się odpowiedzieć :)