czwartek, 28 czerwca 2012

"Ślad życia, ślad śmierci" - Paul L. Maier

Tytuł: Ślad życia, ślad śmierci
Tytuł oryginału: The Skeleton in God's Closet
Autor: Paul L. Maier
Wydawnictwo: Promic
Data wydania: kwiecień 2012
Liczba stron: 508
Tematyka: Literatura piękna, thriller/sensacja/kryminał
Ocena: 9/10

Wyobrażasz sobie chwilę, w której cały Twój dotychczasowy świat obraca się w popiół, a wszystko w co wierzysz okazuje się jedynie fałszywą manipulacją? Co by się stało, gdybyś pewnego dnia dowiedział się, że Chrystus tak naprawdę nie zmartwychwstał, a archeolodzy właśnie znaleźli jego święte kości? Czy byłbyś na tyle silny by dalej stabilnie trwać przy znanych sobie zasadach i prawach, które towarzyszą Ci praktycznie od zawsze?
W ramach swojego naukowego urlopu, znanego w Ameryce pod nazwą sabbatical, Jonathan Weber postanawia pomóc staremu przyjacielowi przy prowadzonych przez niego pracach wykopaliskowych na terenie Ziemi Świętej. Okolice Ramy, gdzie pracują mężczyźni,  uważane są za miejsce życia biblijnego Józefa z Arymatei. Właśnie tutaj główny bohater odkrywa tajemniczy, pochodzący z pierwszego wieku, grób a wraz z nim list. Po odszyfrowaniu i przetłumaczeniu treści korespondencji na jaw wychodzi niewiarygodny fakt – znaleziony szkielet należy do Jezusa.
Jonowi trudno jest uwierzyć we własne znalezisko. Mężczyzna poddaje antyki licznym badaniom i testom, w celu wykrycia domniemanego fałszerstwa, jednak wszystkie uzyskane wyniki wskazują na to, że  wykopalisko jest jak najbardziej prawdziwe. Nieoczekiwanie do mediów przedostaje się informacja o wiekopomnym odkryciu. W jednej chwili na świecie dochodzi do podziału społeczeństwa na dwa zasadnicze stronnictwa. Pierwsze z nich bezgranicznie ufa rezultatom badań, podczas gdy drugie absolutnie w nie wątpi. Ziemia staje w obliczu kryzysu wiary.
Historia wykreowana przez Paula Maiera jest oczywiście fikcyjna, aczkolwiek autor tak dokładnie i realistycznie przedstawia akcję, że czytelnik ma wrażenie, jakby opisane zdarzenia rzeczywiście miały miejsce. Wielkim plusem są zawarte w powieści rysunki oraz schematy, bliżej ilustrujące trudniejsze zagadnienia czy po prostu pokazujące przedmioty, o których aktualnie jest mowa.
Sympatyczni bohaterowie, którzy od razu zaskarbili sobie moją przyjaźni i wyszukany humor to kolejne atuty książki. Dodatkowo fabuła nie skupia się tylko i wyłącznie na wydarzeniach związanych z rewolucyjnym znaleziskiem. Twórca przedstawia nam też historię miłosną oraz nawet wątek kryminalny. Co ciekawe w tekście znajdziemy też odwołania do realnie żyjących, słynnych postaci takich jak np. Jan Paweł II czy Benedykt XVI.
„Ślad życia, ślad śmierci” to powieść, która pokazuje nam jak krucha i podatna na wszelkie, nawet najmniejsze wątpliwości jest nasza wiara. Z drugiej strony widzimy jednak, że religia odgrywa w ludzkim życiu niezwykle ważną rolę. Jednocześnie książka Maiera to pierwszy utwór poruszający temat chrześcijaństwa, w którym nie spotkałam się z tym, aby autor choć przez moment opowiadał się po którejś ze stron. Tekst pod tym względem jest całkowicie obiektywny, dlatego żaden katolik na pewno nie poczuje się urażony faktem, że pisarz mógł przez swoje dzieło podważyć największy biblijny cud.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Promic: 

62 komentarze:

  1. Książkę czytałam i zrobiła na mnie takie samo, duże wrażenie :)
    Trzyma w napięciu do ostatniej strony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomimo, iż fabuła mnie jakoś szczególnie nie zaciekawiła, po przeczytaniu tylu pozytywnych opinii, z chęcią sięgnęłabym po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie. W sumie trochę się boję takich kontrowersyjnych książek, ale z drugiej strony ciekawa jestem jak autor rozwinął swój pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  4. musiałam na niego ciężko zapracować XD
    kupowałas z rockmetalshop'ie? ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się że przypadła Ci do gustu. :)
    Teraz szykuję się na ' Niespokojne Kości ' widziałam że ty już po, także zostaje mi tylko po nią sięgnąć i zatopić się w lekturze.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. przez cały rok szkolny nie mogłam jej podpaść, co było straszliwie trudne, gdyż z natury mam bardzo ciężki charakterek ;p + do tego średnia 4.50

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawa fabuła :> moze uda mi sie przeczytac w wakacje ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. cierpiałam cały rok, ale opłacało się :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem w szoku. Autor musiał mieć wiele odwagi, aby napisać taką powieść. Bądź co bądź, taka historia jest sprzeczna z zasadami Kościoła. Wiele osób mogłoby mimo wszystko uwierzyć w słowa pisarza, a nie Kościoła. ale... Z ciekawości zajrzę do tej książki. Zaintrygowałaś mnie nią. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. kusisz kusisz do czytania kolejnych książek ;D
    i ten dreszczyk emocji ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Drugi tom chyba ciekawszy, tak sądzę. Ale styl się nie zmienia, nic a nic. Nawet nie wiem, czy nie jest gorszy? Trzeciej to Ci już wcale nie polecę. Zaczęłam czytać jak już wspomniałam i zrezygnowałam. Mam lepsze książki do czytania. ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Musi być świetna, bo pomysł raczej rzadko spotykany :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam dużo dobrych opinii o tej książce. Możliwe, że sięgnę po nią. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już pierwsze zdania Twojej recenzji mnie zachęciły :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie, chyba to raczej nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja również byłam pod wrażeniem tej książki. Bardzo dobrze napisana powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakaś muzyka u mnie w tle leci . ? ? ?

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo bardzo chce ją przeczytać! ale masz szczęscie że ją dorwałaś ; )

    OdpowiedzUsuń
  19. Tematyka bardzo interesująca:)

    Ciekawa jestem, co by było, gdyby naprawdę coś takiego się zdarzyło... Czy religia katolicka by upadła?

    OdpowiedzUsuń
  20. książka zapowiada się znakomicie!Bardzo dobry pomysł na książkę.może przeczytam jak ja gdzieś znajdę,buziaki
    obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  21. czytałam ją :) świetna jest!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem bardzo zaciekawiona tą książką, ponieważ przypomina mi trochę powieści Dana Browna. Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  23. Po takiej recenzji nie mogłabym się oprzeć tej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. A, to rzeczywiście są mniej niż mięciutkie. :o Ja chciałabym, żeby mi się te paznokcie mniej rozdwajały, bo ten problem jest po prostu bardzo uciążliwy, poza tym paznokcie wyglądają nieestetycznie i odpychająco.

    Interesująca książka i całkiem niezła jej recenzja. Aż zachciało mi się ją przeczytać. ^-^

    OdpowiedzUsuń
  25. jakoś nie umiem tutaj znaleźć książki dla mnie ; d
    Ale tą są chyba dla już trochę starszych niż ja jestem xd

    OdpowiedzUsuń
  26. Szczerze mówiąc nie wiem, czy dywagacje na temat religii to moja tematyka. Są rzeczy, których raczej się nie zmienia, nawet w wyobraźni. Sama nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak dawno w niej nie byłaś, mam to brać za zły omen czy za dobry omen? ;D

    Oj, oczywiście, że miałam na myśli "przeczytam Wszystkie dobre ksiązki z Twojego bloga" :D

    OdpowiedzUsuń
  28. uwielbiam książki takiej tematyki itd więc ta też przypadła mi do gustu! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czuję się zaintrygowana :) Jak znajdę w bibliotece to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie czytałam i jakoś nie mam na to ochoty;) Btw, był kiedyś podobny film...miał coś wspólnego z książką?

    OdpowiedzUsuń
  31. nie moje klimaty, ale może kiedyś ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. W ogóle nie wierzę w tą całą bajkę o Chrystusie więc książka na pewno mnie nie zszokuje, aczkolwiek lubię takie powieści, więc czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Tematyka tej książki zszokowała mnie. Być może nie mam racji, ale myślę, że wzbudziła już wiele kontrowersji. W każdym razie nie jestem zaskoczona w negatywnym sensie - to ciekawe spojrzenie i bardzo chętnie przeczytam tę książkę :). Rzeczywiście wiara jest bardzo podatna na wątpliwości...Czasami ni stąd ni zowąd człowiek zaczyna się zastanawiać czy to wszystko ma sens. Choć myślę, że taka wieść nie oburzyłaby mnie do tego stopnia by porzucić wiarę - przecież to, że jednak Chrystus nie zmartwychwstał nie oznaczałoby, że nie warto się do niego modlić. Mimo wiary chrześcijańskiej moja opinia na temat życia po śmierci nie jest całkowicie oparta na ogólnych przekonaniach i myślę, że każdy wierzący zastanawiał się kiedyś co będzie później.

    OdpowiedzUsuń
  34. Aha, zapomniałam - w takim razie trzymam kciuki za egzamin i powodzenia na kursie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Co prawda tematyka nie w moim stylu, ale czemu nie!

    OdpowiedzUsuń
  36. Może być ciekawa. :) Zapiszę sobie gdzieś i może w wakacje przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Książkę wpisuję na listę książek, które koniecznie muszę kupić i przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. używa się do tego kawałka gąbki. robię kroplę lakieru na papierze, maczam gąbeczkę w nim, a później na paznokciach i tyle :D :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawie się zapowiada ta książka, muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie dla mnie ta książka, ale spoko notka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak tylko ją gdzieś zobaczę to od razu się za nią zabiorę :D

    OdpowiedzUsuń
  42. zaciekawiłaś mnie ta książką ;))

    OdpowiedzUsuń
  43. Jako książkoholiczka zauroczyłam się blogiem na maxa! <3 No i kolejna pozycja do kupna :-D Pozdrawiam bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  44. Raczej nie interesują mnie takie książki, ale nie powiem, że nie są ciekawe;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ciekawa książka, taka inna i odważna bo pisarz nie bał się pisać i oczywiście jak to ujęłaś "podważyć największy biblijny cud". Może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  47. matko, ile Ty masz komentarzy :D i zmienilas avatar :>>
    czytaj Sparksa, nie pozalujesz :>

    OdpowiedzUsuń
  48. Najbardziej zaciekawiła mnie fabuła tej ksiązki i orginalny pomysł autora :) mam zamiar ją przeczytać :)
    Pozdrawiam i zapraszam :*
    booksloovers13xd.blogspot.com
    P.s
    Mam pytanie , i prosze abyś napisała odpowiedz na moim blogu :
    Książki kupujesz czy masz z jakiś innych żródeł ? :) czekam na odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  49. Recenzja bardzo mi się spodobała. Piszesz genialnie, co powoduje, że twój blog jest jednym z moich ulubionych! Trzymaj tak dalej! Co do książki to śmierdzi mi trochę Brownem, ale fabuła tak mnie zaciekawiła, że nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Bardzo chciałabym ją przeczytać. Pozdrawiam!

    http://ksiazki-madame-k.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Koniecznie muszę przeczytać tę książkę. Lubię taką kontrowersyjną tematykę.

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie przepadam za takimi książkami :(

    OdpowiedzUsuń
  52. To może być świetne :)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :* Na każdy postaram się odpowiedzieć :)