Tytuł: Igrzyska Śmierci
Tytuł oryginału: The Hunger Games
Autor: Suzanne Collins
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: marzec 2012
Liczba stron: 352
Tematyka: Literatura piękna, młodzieżowa, sciene-fiction
Ocena: 10/10
Niektórzy z nas oglądając programy typu reality show, chcieliby znaleźć się na miejscu ich uczestników. Przeprowadzić się do domu pełnego kamer, pewien czas spędzić z innymi ludźmi, zyskać popularność i wrócić do domu. Tak, to nie brzmi wcale najgorzej, w końcu czego się nie robi dla rozrywki i rozgłosu. Zupełnie inaczej mają się sprawy, gdy uczestnik zostaje przymusowo wcielony do programu.
Ostatnio w moich recenzjach wielokrotnie mogliście przeczytać o książkach rozgrywających się w przeszłości bądź bazujących na historycznych zdarzeniach. Teraz czas najwyższy, żebyśmy się przenieśli w przyszłość.
Wyobraźmy sobie współczesne Stany Zjednoczone niedługo po rewolucji, buncie ludności i ciężkich walkach. Zniszczone państwo przyjmuję nazwę Panem, a w ramach zemsty za okrutny atak na władzę, co roku organizuje Głodowe Igrzyska. Na czym one polegają? Dwudziestu czterech obywateli po dwóch z każdego dystryktu zamykanych jest na ogromnej, sztucznie wytworzonej arenie, genialnie odtwarzającej naturalne środowisko, gdzie muszą walczyć na śmierć i życie, bowiem jedyną możliwością wydostania się z tej pułapki jest zwycięstwo. A żeby zwyciężyć trzeba zabić pozostałych zawodników. Cała rozgrywka transmitowana jest na żywo w całym kraju, a mieszkańcy zakładają się o to kto, najdłużej wytrwa w polu walki.
W dwunastym okręgu, w którym ludność utrzymuje się głównie z górnictwa, mieszka Katniss. Ta szesnastoletnia dziewczyna, pomimo swojego młodego wieku wzięła na siebie całą odpowiedzialność za wyżywienie rodziny. Nastolatka wraz ze swoim najlepszym przyjacielem Galem codziennie przekracza zakazaną strefę lasu i poluje na dzikie zwierzęta. Ojciec przed śmiercią nauczył ją posługiwania się łukiem i wynajdowania jadalnych roślin, dzięki czemu Katniss jest nie tylko doskonałym strzelcem, ale i potrafi sobie poradzić w najgorszych warunkach. Te umiejętności niezwykle się jej przydadzą, bowiem wkrótce dziewczyna aby chronić swoją młodszą siostrę, zgłasza się jako ochotnik na trybuta.
O „Igrzyskach śmierci” w ostatnim czasie bardzo wiele się słyszy, zarówno za sprawą książki jak i filmu. Przyznam się, że nie spodziewałam się wiele po tej powieści. Sugerując się bezpodstawną popularnością utworów, które według mnie w ogóle nie zasługują na miano bestsellerów, uznałam, że skoro historia została tak nagłośniona musi być płytka, co tu dużo ukrywać przeciętny, współczesny czytelnik nie jest zanadto wymagający. Moje domysły okazały się jednak całkowicie błędne, ponieważ książka naprawdę jest rewelacyjna!
Narracja jest prowadzona przez Katniss, co sprawiło, że od samego początku niezwykle zżyłam się z tą bohaterką. Znałam wszystkie jej myśli, wahania i przemyślenia. Dodatkowo autorka książki wcale nie wykreowała nastolatki na nieustraszoną wojowniczkę, którą dziwnym trafem omijają wszelkie nieszczęścia. Dziewczyna tak samo jak inni uczestnicy turnieju odnosi rany i musi zmierzyć się z wrogimi warunkami środowiska, które należy wspomnieć, są stale kontrolowane przez Kapitol. Suzanne Collins stworzyła oryginalną i wciągającą powieść. Fabuła pochłonęła mnie bez reszty. Cały czas, nawet gdy nie czytałam książki, myślałam tylko o tym, co dalej zrobi główna bohaterka, jak potoczą się jej losy i przede wszystkim czy wygra igrzyska.
Pomimo że na razie zapoznałam się tylko z pierwszym tomem tej serii, już wiem że ciężko mi będzie ostatecznie rozstać się z bohaterami pod koniec ostatniej, trzeciej części. Wszyscy, którzy jeszcze się wahają, czy zapoznać się z tą książką, mogą bez najmniejszych wyrzutów sumienia udać się do księgarni i kupić od razu całą trylogię. Gwarantuję, że będą to dobrze wydane pieniądze i przede wszystkim wyśmienicie spędzony czas na lekturze tej fantastycznej powieści.
Świetna ksiązka, uwielbiam całą trylogię :)
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM ! :)
OdpowiedzUsuńKOCHAM!! TEAM PEETA.
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą trylogię! Przeczytałam ją w jeden weekend i niedługo zamieszczę u siebie recenzję drugiego tomu. I też uwielbiam Peetę! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania,
Angelika z http://zrecenzujemy.blogspot.com
Kurczę, no naprawdę muszę dorwać te książki - tyle pozytywnych recenzji, że coś faktycznie musi w nich być! :)
OdpowiedzUsuńO, też dałaś ponieść się szałowi na Igrzyska, super :) Za mną dopiero pierwsza część, ale mam zamiar sięgnąć też po kolejne.
OdpowiedzUsuńMnie bardzo spodobała się pierwsza część, ale zbytnio mnie nie wciągnęła.
OdpowiedzUsuńKocham całą serie!
OdpowiedzUsuńJa nie jestem nastawiona przychylnie do literatury młodzieżowej, ale lubię tego typu książki, dlatego jak nadarzy się okazja - przeczytam. Aktualnie czytam "Przejście" Justina Cronina, akcja także dzieje się w przyszłości. Na okładce powieść jest porównywana do Zmierzchu, ale to kompletna bzdura, bo tu nie ma żadnych romansów, jest jedynie wątek popijania krwi przez zarażonych wirusem mutantów... "Apokaliptyczny thriller". Polecam. Ponoć jest to pierwsza część trylogii, więc czekam na kolejne. Moja koleżanka sprawiła mi idealny prezent. Szkoda, że tak mało osób postanawia podarować mi książkę, kiedy mam urodziny czy jest jakieś święto, bo czasami taki prezent okazuje się bardzo trafiony. ^-^
OdpowiedzUsuńUwielbiam, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńFajnie, że Tobie też się spodobała. Czytaj szybko następne części :)
Czytałam całą trylogię i ta część jest według mnie najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńzaliczam się do grona osób które przeczytały trylogię. świetny cykl. :)
OdpowiedzUsuń"Igrzyska śmierci" stoją na półce i czekają na swój czas. Przyznam, że medialny szum na mnie zadziałał :)
OdpowiedzUsuńoj jak zwykle kusisz!!!
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że już wszyscy czytali "Igrzyszka śmierci" i zostałam jedyna, która nie zna tej książki. Tyle pozytywnych opinii, Twoja recenzja również zachęcająca... w końcu i ja muszę przeczytać tę powieść. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBinola - ja do niedawna też tak się czułam. Dodatkowo miałam wrażenie, że ludzie przesadzają itd. ale ta książka jest rzeczywiscie dobra! wręcz rewelacyjna! ;) No i zapraszam do kin!
OdpowiedzUsuńWidziałam film, nie podobał mi się zupełnie, także po książkę nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńLektura Igrzysk jeszcze przede mną, a po Twojej recenzji chyba sięgnę po nią szybciej niż planowałam :)
OdpowiedzUsuńJa już mam ją w mojej bibloteczce , czeka tylko na przeczytanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :*
booksloovers13xd.blogspot.com
Recenzja jest tak zachęcająca, że wezbrała we mnie złość, bo kolejka w bibliotece się nie zmniejsza, a ja czekam i czytam same pochwały i nie moge się doczekać...
OdpowiedzUsuńWszyscy zachwalają tą książkę,już nie mogę się doczekać kiedy trafi w moje ręce i sama sprawdzę czy na prawdę jest taka świetna ;)
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja utwierdza mnie w przekonaniu, że powinnam się za nią jak najszybciej zabrać ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! *_* Książka jest po prostu genialna!
OdpowiedzUsuńKocham :) Niedługo zabieram się za "Kosogłosa".
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobała, bo to jedna z moich ulubionych książek ;)
OdpowiedzUsuńPopieram - ksiązka boska ^^
OdpowiedzUsuńW sumie nie czytałam ani oglądałam.
OdpowiedzUsuńAle czytałam w "13", i wydają się świetne ..! ♥
Czekam na film :]
Świetny BLOG ^_^
wpadnij do mnie *_*
www.everyday-smart.blogspot.com
Podobno jest fajna. Ale jeszcze nie wpadła w moej ręce ale na pewno w tym miesiącu ją dorwe . :)
OdpowiedzUsuńChyba nigdy się do niej nie dorwę z powodu braku czasu. Oglądałam film, spodobal mi się, więc książka musi byc naprawdę znakomita ;)!
OdpowiedzUsuńPoluję :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo się cieszę, że Ci się spodobała! Bardzo ;D
OdpowiedzUsuńChciałam pójść na "Igrzyska Śmierci" do kina, ale nie zdążyłam. Teraz nie żałuję, bo jako fanka czytania książek na pewno sięgnę po tą pozycję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji przeczytać. Ale chętnie zapoznałabym się z tą książką - jestem ciekawa, czy i mi ta historia tak bardzo by się spodobała.
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja!
OdpowiedzUsuńCzytałam "Igrzyska..." i również dałam dziesiątkę :)
Bardzo podoba mi się Twoja recenzja :) IŚ kocham! Nie udało mi się jeszcze przeczytac nic tak dobrego, jak ta trylogia!
OdpowiedzUsuńfilm mial dobre recenzje :)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja. :) Obserwuje bloga i licze na revanż. <3
OdpowiedzUsuńaaa czytam właśnie 2 cz. igrzysk! wciąga :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam książke jest rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńCzekałam kiedy pojawi się tu recenzja tej książki! Uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale jeszcze nie czytałam...
OdpowiedzUsuńbardzo chcę to przeczytać, mam nadzieję, że niedługo się uda ;-)
OdpowiedzUsuńPoluję na tę serię. Film również chcę obejrzeć.
OdpowiedzUsuńOj tak, z tą serią ciężko się rozstać...
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę serię.
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą serię <3
OdpowiedzUsuńigrzyska śmierci <3
OdpowiedzUsuńchociaż nie lubię gatunku SF to film na tyle mnie zaciekawił, że z chęcią przeczytałabym książkę.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym ją przeczytać :) Po Twojej recenzji mam na nią jeszcze większą ochotę :)
OdpowiedzUsuńświetnie, że tu trafiłam... kocham książki i cieszę się, że mam taki przewodnik;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
"Igrzyska śmierci" to jedna z najlepszych książek jakie czytałam^^
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać tą książkę. Nie ma innego wyjścia! ;))
OdpowiedzUsuńKocham Igrzyska Śmierci, to jest jedna moich ulubionych serii.
OdpowiedzUsuńnapustejstronie.blogspot.com