sobota, 3 listopada 2012

"Jutro. Tom 1" - John Marsden

Tytuł: Jutro 1. Nie ma już żadnych zasad
Tytuł oryginału: Tomorrow, When The War Began
Autor: John Marsden
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: kwiecień 2011
Liczba stron: 272
Tematyka: Literatura młodzieżowa, Sciene Ficion
Ocena: 6/10

Piekło raczej nie kojarzy się z niczym przyjemnym. Słysząc to słowo, przed oczami stają mi języki ognia, niewyobrażalne cierpienie i wszechogarniający ból. Gdyby przeprowadzić ankietę i zapytać ludzi, czy woleliby znaleźć się w niebie czy w piekle. Zdecydowana większość, jak nie wszyscy, opowiedzieliby się za tym pierwszym. Tymczasem dla bohaterów „Jutra” ten mitologiczny Hades stanowi synonim bezpieczeństwa i ostoi.

Ellie, Homer,, Lee, Robyn, Fi, Corrie, Chris i Kevin przygotowują się do swojego oczekiwanego biwaku na łonie natury. Pakują wszystkie potrzebne rzeczy do starego jeepa i wyruszają w kierunku celu swojej podróży - Piekła, trudno dostępnego miejsca wśród okolicznych wzgórz. W czasie gdy ośmiu przyjaciół postanawia spędzić pięć dni z dala od rodziców, codzienności oraz zgiełku miasta, w którym żyją, ich kraj zostaje zaatakowany przez wrogą armię. Powrót do normalności okazuje się całkowicie nie możliwy, ponieważ nic, co bohaterowie do tej pory znali, nie wygląda tak samo.

Powieść Johna Marsdena stawia przed czytelnikiem kilka poważnych wyzwań. Pierwsze i zarazem największe z nich to przebrnięcie przez nudny początek. Jeśli uporamy się z tą początkową trudnością, zaraz napotkamy inną przeszkodę, szczególnie zniechęcającą do dalszej lektury. Są to powtórzenia. Nie, nie chodzi tu o nadużywanie poszczególnych słów, lecz o schematyczność akcji. Już szybko wyjaśniam na czym, w przypadku tej powieści, to polega. Mianowicie bohaterowie wracają z Piekła do miasta, w którym zostają całkowitą pustkę i zniszczenie. Oczywiście pierwsze co robią to sprawdzają, co stało się z ich rodzinami. I się zaczyna! Przyjeżdżają do domu Fi, nie zastają tu żywego ducha, udają się więc do mieszkania Homera, gdzie również nikogo nie spotykają, i tak po kolei przemieszczają się od domu do domu i wszędzie napotykają to samo. Czy naprawdę nie wystarczyłoby ograniczyć się do szczegółowego opisu jedynie dwóch pierwszych wizyt? Czytelnik naprawdę nie jest głupi i na pewno sam zorientowałby się, że w pozostałych miejscach nastolatkowie również nie mogą spodziewać się cudu.

Autor posługuje się językiem prostym, nieskomplikowanym, jednym słowem: idealnym dla młodego odbiorcy. Wielokrotnie spotkałam się również ze stwierdzeniem, że akcja tego utworu jest wartka i porywająca. Trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ wiele wątków rzeczywiście trzyma w napięciu, aczkolwiek z drugiej strony inne są tego napięcia zupełnie pozbawione. Kolejną kwestią, której nie możemy zaliczyć do atutów „Jutra” to przesłodzone wątki miłosne. W pewnych momentach, czytając książkę miałam ochotę poprosić o zastrzyk z insuliny, ponieważ ilość słodyczy była dla mnie aż nazbyt przytłaczająca.

John Marsden bardzo niewiele miejsca poświęcił na przedstawienie bohaterów swojego tekstu. Postacie zostały opisane w sposób bardzo pobieżny i ogólnikowy. Co więcej, siedemnastolatkowie pomimo swojego dość już dojrzałego wieku, w niektórych sytuacjach zachowują się nadzwyczaj dziecinnie. Wydaje mi się, że pisarzowi przed rozpoczęciem pisania tej serii, przydałaby się dogłębna analiza sposobów zachowań młodzieży, wtedy zdecydowanie fabuła zyskałaby bardziej realny kształt.

Szczerzę przyznam, że nie pojmuję ogólnego zachwytu internautów tą serią. Zazwyczaj po przeczytaniu pierwszej części jakiegoś cyklu, bez względu na to, czy książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie czy nie, niesamowicie mnie ciekawi, co dalej stało się z bohaterami, jak potoczyły się ich losy? „Jutro” pod tym względem jest powieścią wyjątkową, ponieważ mimo że fabuła mnie wciągnęła to nie odczuwam chęci sięgnięcia po inne tomy z serii.

62 komentarze:

  1. Odnoszę wrażenie, że książka jest dość przeciętna. Pomysł może i fajny, ale mimo wszystko fabule czegoś brakuje, albo to wina warsztatu autora. W każdym razie po "Jutro" nie sięgnę, zupełnie mnie nie zaciekawiło, co się stało z bohaterami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dawna planuję sięgnąć po "Jutro", Twoja recenzja wcale mnie nie zniechęciła - chyba ocenię książkę sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja uwielbiam tą serię. Co prawda pierwszy tom nie jest najlepszy, to z części na część jest coraz lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, raczej bym po to nie sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja czytałam i mi się bardzo podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedawno czytałam już szóstą część tej serii i nic na to nie poradzę, ale ciągle brnę w nią dalej. Dla mnie ma "to coś", co zawsze mnie zachwyca i przy czym wszystkie minusy powieści wydają się nieważne. W każdym bądź razie ja jestem, chyba mogę tak powiedzieć, fanką i zachęcam Cię do kontynuowania serii, bo w pewnym momencie może Cię nieźle zaskoczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam i pierwszą i kolejne części. Choć mówisz, że autor niedogłębnie przestudiował zachowania współczesnej młodzieży, myślę że każdy z nas, choć ma te 17 lat czasem zachowuje się jak dziecko - dlatego mi to nie przeszkadzało ;) Wg mnie pozycja ma to coś i mimo wszystko będę kontynuować czytanie serii ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Tytuł tej książki obił mi się o uszy już wielokrotnie, ale bardzo się wahałam czy powinnam się za nią brać, bo fabuła nie zainteresowała mnie jakoś szczególnie. W końcu postanowił jej nie czytać i po twojej recenzji widzę, że podjęłam dobrą decyzję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do tej pory czytałam tylko 1 część ale się wciągnęłam. Podoba mi się pomysł na ten cykl, który jest dość oryginalny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przedwczoraj skończyłam czytać część trzecią. Pierwsze dwie ogromnie mi się podobały, natomiast ta trzecia... to już tak średnio. Ale dzielnie czytam dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja bardzo chętnie ją przeczytam:) muszę ją tylko poszukać:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo :) Na blogach pełno jest opinii na temat tych książek i mam ochotę przekonać się na własnej skórze o co chodzi, mimo takiej mniej pochlebnej recenzji.

      Usuń
  12. Przeczytałam "Jutro" do szóstej części i rzeczywiście, pierwsza jest najgorsza.. Ja jednak polecam ci sięgnąć po następne tomy, bo są o wiele lepsze i nie ma w nich tych wad, które wymieniłaś w recenzji - powtarzanie, słodycz itd.. A, i w kolejnych częściach wątku miłosnego jest zdecydowanie mniej (o wieeele), a autor bardziej skupia się na akcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam ją niedawno i mam podobne odczucia. Nie zachwyciła mnie tak, jak się tego spodziewałam. Również zauważyłam pobieżne charakterystyki. Ja jednak jestem ciekawa dalszego ciągu i w najbliższym czasie na pewno sięgnę po następną część ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo podobnie oceniłam tą serię :) Również nie rozumiem ogólnego zachwytu nad serią.

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam ochotę ją przeczytać, ale teraz twierdzę, że chyba zrezygnuję. Jest więcej ciekawszych i lepszych książek do przeczytania :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Poddaję się i będę czekać. Poczekam aż książka sama do mnie przyjdzie w jakiś magiczny sposób. Nie będę jej szukać. Poczekam, bo nie mam ochoty sama się męczyć z kolejnym tasiemcem, ale z drugiej strony ciekawi mnie fenomen tej opowieści.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wydaje mi się, by książka mogła mnie zainteresować. Może i pomysł oryginalny, ale im więcej recenzji czytam, tym mniej mi się chce ją przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem czemu, ale ta książka (choć jej nie czytałam) przypomina mi Gone. Na razie sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jestem zachwycona całym cyklem "Jutro" i pod niektórymi względami nie zgadzam się z Twoją oceną. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzięki ;* Szkoda, że nie mam teraz za bardzo czasu na książki.

    OdpowiedzUsuń
  21. czytałam tą książkę :D
    bardzo polecam! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Woow tyle sprzedanych egzemplarzy?? Chyba się za nią wezmę:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Podobał mi się tom pierwszy nieco bardziej, niż Tobie, natomiast i tak najlepszy jest tom 3i 5 :) Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi ta się podobało:) Czekam teraz na 7 tom!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakiś czas temu kupiłam pierwszą część tego cyklu i powoli zabieram się zaczytanie, mam tylko nadzieję, że mnie nie zemdli od nadmiaru miłosnej słodyczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwsza taka słaba ocena! BRAAAWOOO :D:D Mnie do serii w ogóle nie ciągnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  27. O, jedna z nielicznych opinii, która nie wychwala tej serii pod niebiosa :) Warto ją wziąć pod uwagę, ale i tak na pewno kiedyś przeczytam "Jutro" ;D

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam podobne odczucia do Ciebie. Przeczytałam pierwszą część już dawno, ale jakoś "nie ciągnie" mnie po następne. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo podobal mi sie film, ktory jest polaczony z ta ksiazka. Musze chyba w koncu po nia siegnac :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. i tak Ciebie dziewczyno podziwiam, jesteś moim autorytetem w czytaniu książek :D

    OdpowiedzUsuń
  31. kiedyś chciałam przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. hmmmmmm, chyba nie zdecyduje się na przeczytanie xd :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Teraz to już sama nie wiem czy zajrzeć czy nie. Chyba jednak się skuszę .

    OdpowiedzUsuń
  34. :) kurcze science fiction to nie dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię tę serię. Obecnie stanęłam na piątym tomie i muszę teraz rozejrzeć się za szóstą część tego cyklu.

    OdpowiedzUsuń
  36. Widzę, że zdania są podzielone. Zaczekam z wypożyczeniem tej książki.
    Zapraszam na moje recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Cały czas mam ją w planach, ale jak na razie mam co czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przyjaciółka jest zachwycona ta serią, już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jej przeczytaniem :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. nie slyszalam o tej ksiazce,ale brzmi nieźle:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Już dawno postanowiłam sobie odpuścić tą serię. Po twojej recenzji widzę, że dobrze zrobiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  41. chyba pójdę po nią do biblioteki :)
    pozdrawiam !:)
    +może się poobserwujemy ?:))

    OdpowiedzUsuń
  42. A ja tego nie czytałam. A wszyscy tak głośno o tym mówią, że aż mi głupio..

    OdpowiedzUsuń
  43. Była porównywana do serii GONE. Po przeczytaniu tej recenzji śmiem twierdzić, że bezpodstawnie. Sama kiedyś zastanawiałam się, czy sobie nie sprawić siedmiotomowego pakieciku... odpuszczę. Szkoda czasu i pieniędzy...

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja serii jeszcze nie zam, no i po Twojej recenzji jestem ciekawa jej jeszcze bardziej. Dotąd same plusy o niej czytałam. Hmm, zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  45. Mi się jednak książka podobała i sięgnęłam po dalsze tomy. Teraz czeka na mnie piąta część. Lubię przygody bohaterów Jutra.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  46. bardzo ciekawie piszesz i można znaleźć tu wiele ciekawych książek, które warte są przeczytania - szkoda, że ja nie mam czasu na książki.. kiedyś dużo czytałam - obecnie wcale ;/

    OdpowiedzUsuń
  47. A dziękuję ci bardzo, przyda mi się, ponieważ nie jestem jakoś specjalnie przygotowana. Za chwilę będę rozwiązywać zadania, ale wątpię, by przez to przybyło mi wiedzy potrzebnej do rozwiązania tego konkursu w stopniu zadowalającym. :D Niemniej każde życzenie powodzenia jest na wagę złota. :P Ciesz się, ciesz, fizyka to zło. </3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja! Uwielbiam matematykę (oprócz geometrii)! Sto razy bardziej wolę siedzieć nad nią, niż uczyć się na historię. Nigdy nie miałam 6 z fizyki, ale teraz mam nadzieję, że pomimo następnej trójki, jaką mniemam, że dostanę, będę miała 5 na półrocze. ^-^ Co do kurtki - dla mnie nie musi być aż tak ciepła, mimo że też mam problem z termoregulacja. Mogę ją uzupełnić o wełniany sweter. Problem w tym, że nigdzie takiego nie mogę znaleźć. Mam jeden, za mały, ale jednego nie można non-stop nosić. :(

      Usuń
  48. zastanowię się nad jej przeczytaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Od dawna jestem sceptyczna, co do tych pozytywnych recenzji wobec tej serii. Owszem, mam w planach, ale gdy tylko dowiedziałam się, że opowiada o nastolatkach odsunęłam to daleko w przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  50. nominuję cię do zabawy liebster :) www.recenzje-cherry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Mnie ta książka nie wciągnęła. ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie podoba mi się, czytałam chyba pięć części. Bardzo nudna i monotonna.

    OdpowiedzUsuń
  53. Recenzja jest z jednej strony pozytywna a z drugiej odradza przeczytanie... Myślę, że narazie sobie daruję. :) Może kiedyś zainteresuję się tą serią...:)

    OdpowiedzUsuń
  54. czytałam, oceniam pozytywnie, jednak jakoś nie ciągnie mnie do kolejnych części ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. W tej chwili czytam "Jutro" i mam to samo zdanie - nie porywa, ale w niektórych momentach akcja jest nawet (szczególny nacisk na NAWET) ciekawa. Swoją drogą, ładnie napisana recenzja ;) Nic jej nie brakuje ^^

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Przeczytałam tylko pierwszą część a potem jakoś przestałam czytać dalsze części. Zastanawiam się czy nie zabrać się za czytanie od początku. Może jak będę miała czas i jeśli w jakiś magiczny sposób książki trafią w moje ręce to przeczytam choćby dlatego żeby jednak dowiedzieć się co się stało z bohaterami. ^^
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Mała poprawka. Bohaterowie wyruszyli w 7 na wycieczkę do Piekła. Chrisa spotkali dużo później.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :* Na każdy postaram się odpowiedzieć :)