Tytuł: Jutro 1.
Nie ma już żadnych zasad
Tytuł oryginału:
Tomorrow, When The War Began
Autor: John
Marsden
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: kwiecień
2011
Liczba stron: 272
Tematyka: Literatura
młodzieżowa, Sciene Ficion
Ocena: 6/10
Piekło
raczej nie kojarzy się z niczym przyjemnym. Słysząc to słowo,
przed oczami stają mi języki ognia, niewyobrażalne cierpienie i
wszechogarniający ból. Gdyby przeprowadzić ankietę i
zapytać ludzi, czy woleliby znaleźć się w niebie czy w piekle.
Zdecydowana większość, jak nie wszyscy, opowiedzieliby się za tym
pierwszym. Tymczasem dla bohaterów „Jutra” ten mitologiczny Hades stanowi synonim bezpieczeństwa i ostoi.
Ellie,
Homer,, Lee, Robyn, Fi, Corrie, Chris i Kevin przygotowują się do
swojego oczekiwanego biwaku na łonie natury. Pakują wszystkie
potrzebne rzeczy do starego jeepa i wyruszają w
kierunku celu swojej podróży - Piekła, trudno dostępnego miejsca wśród okolicznych wzgórz. W czasie gdy ośmiu przyjaciół
postanawia spędzić pięć dni z dala od rodziców,
codzienności oraz zgiełku miasta, w którym żyją, ich kraj
zostaje zaatakowany przez wrogą armię. Powrót do
normalności okazuje się całkowicie nie możliwy, ponieważ nic, co
bohaterowie do tej pory znali, nie wygląda tak samo.
Powieść Johna Marsdena
stawia przed czytelnikiem kilka poważnych wyzwań. Pierwsze i
zarazem największe z nich to przebrnięcie przez nudny początek.
Jeśli uporamy się z tą początkową trudnością, zaraz napotkamy
inną przeszkodę, szczególnie zniechęcającą do dalszej
lektury. Są to powtórzenia. Nie, nie chodzi tu o nadużywanie
poszczególnych słów, lecz o schematyczność akcji.
Już szybko wyjaśniam na czym, w przypadku tej powieści, to polega.
Mianowicie bohaterowie wracają z Piekła do miasta, w którym
zostają całkowitą pustkę i zniszczenie. Oczywiście pierwsze co
robią to sprawdzają, co stało się z ich rodzinami. I się
zaczyna! Przyjeżdżają do domu Fi, nie zastają tu żywego ducha,
udają się więc do mieszkania Homera, gdzie również nikogo nie
spotykają, i tak po kolei przemieszczają się od domu do domu i
wszędzie napotykają to samo. Czy naprawdę nie wystarczyłoby ograniczyć się do
szczegółowego opisu jedynie dwóch pierwszych wizyt?
Czytelnik naprawdę nie jest głupi i na pewno sam zorientowałby
się, że w pozostałych miejscach nastolatkowie również nie
mogą spodziewać się cudu.
Autor
posługuje się językiem prostym, nieskomplikowanym, jednym słowem:
idealnym dla młodego odbiorcy. Wielokrotnie spotkałam się
również ze stwierdzeniem, że akcja tego utworu jest wartka i
porywająca. Trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ wiele wątków
rzeczywiście trzyma w napięciu, aczkolwiek z drugiej strony inne są
tego napięcia zupełnie pozbawione. Kolejną kwestią, której
nie możemy zaliczyć do atutów „Jutra” to przesłodzone
wątki miłosne. W pewnych momentach, czytając książkę miałam
ochotę poprosić o zastrzyk z insuliny, ponieważ ilość słodyczy
była dla mnie aż nazbyt przytłaczająca.
John
Marsden bardzo niewiele miejsca poświęcił na przedstawienie
bohaterów swojego tekstu. Postacie zostały opisane w sposób
bardzo pobieżny i ogólnikowy. Co więcej, siedemnastolatkowie
pomimo swojego dość już dojrzałego wieku, w niektórych
sytuacjach zachowują się nadzwyczaj dziecinnie. Wydaje mi się, że
pisarzowi przed rozpoczęciem pisania tej serii, przydałaby się
dogłębna analiza sposobów zachowań młodzieży, wtedy
zdecydowanie fabuła zyskałaby bardziej realny kształt.
Szczerzę
przyznam, że nie pojmuję ogólnego zachwytu internautów
tą serią. Zazwyczaj po przeczytaniu pierwszej części jakiegoś
cyklu, bez względu na to, czy książka wywarła na mnie pozytywne
wrażenie czy nie, niesamowicie mnie ciekawi, co dalej stało się z
bohaterami, jak potoczyły się ich losy? „Jutro” pod tym
względem jest powieścią wyjątkową, ponieważ mimo że fabuła
mnie wciągnęła to nie odczuwam chęci sięgnięcia po inne tomy z
serii.
Odnoszę wrażenie, że książka jest dość przeciętna. Pomysł może i fajny, ale mimo wszystko fabule czegoś brakuje, albo to wina warsztatu autora. W każdym razie po "Jutro" nie sięgnę, zupełnie mnie nie zaciekawiło, co się stało z bohaterami.
OdpowiedzUsuńOd dawna planuję sięgnąć po "Jutro", Twoja recenzja wcale mnie nie zniechęciła - chyba ocenię książkę sama ;)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam tą serię. Co prawda pierwszy tom nie jest najlepszy, to z części na część jest coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńNie, raczej bym po to nie sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam i mi się bardzo podobała :)
OdpowiedzUsuńNiedawno czytałam już szóstą część tej serii i nic na to nie poradzę, ale ciągle brnę w nią dalej. Dla mnie ma "to coś", co zawsze mnie zachwyca i przy czym wszystkie minusy powieści wydają się nieważne. W każdym bądź razie ja jestem, chyba mogę tak powiedzieć, fanką i zachęcam Cię do kontynuowania serii, bo w pewnym momencie może Cię nieźle zaskoczyć ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i pierwszą i kolejne części. Choć mówisz, że autor niedogłębnie przestudiował zachowania współczesnej młodzieży, myślę że każdy z nas, choć ma te 17 lat czasem zachowuje się jak dziecko - dlatego mi to nie przeszkadzało ;) Wg mnie pozycja ma to coś i mimo wszystko będę kontynuować czytanie serii ;D
OdpowiedzUsuńTytuł tej książki obił mi się o uszy już wielokrotnie, ale bardzo się wahałam czy powinnam się za nią brać, bo fabuła nie zainteresowała mnie jakoś szczególnie. W końcu postanowił jej nie czytać i po twojej recenzji widzę, że podjęłam dobrą decyzję :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory czytałam tylko 1 część ale się wciągnęłam. Podoba mi się pomysł na ten cykl, który jest dość oryginalny.
OdpowiedzUsuńPrzedwczoraj skończyłam czytać część trzecią. Pierwsze dwie ogromnie mi się podobały, natomiast ta trzecia... to już tak średnio. Ale dzielnie czytam dalej! :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo chętnie ją przeczytam:) muszę ją tylko poszukać:D
OdpowiedzUsuńMam to samo :) Na blogach pełno jest opinii na temat tych książek i mam ochotę przekonać się na własnej skórze o co chodzi, mimo takiej mniej pochlebnej recenzji.
UsuńPrzeczytałam "Jutro" do szóstej części i rzeczywiście, pierwsza jest najgorsza.. Ja jednak polecam ci sięgnąć po następne tomy, bo są o wiele lepsze i nie ma w nich tych wad, które wymieniłaś w recenzji - powtarzanie, słodycz itd.. A, i w kolejnych częściach wątku miłosnego jest zdecydowanie mniej (o wieeele), a autor bardziej skupia się na akcji ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją niedawno i mam podobne odczucia. Nie zachwyciła mnie tak, jak się tego spodziewałam. Również zauważyłam pobieżne charakterystyki. Ja jednak jestem ciekawa dalszego ciągu i w najbliższym czasie na pewno sięgnę po następną część ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobnie oceniłam tą serię :) Również nie rozumiem ogólnego zachwytu nad serią.
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę ją przeczytać, ale teraz twierdzę, że chyba zrezygnuję. Jest więcej ciekawszych i lepszych książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Poddaję się i będę czekać. Poczekam aż książka sama do mnie przyjdzie w jakiś magiczny sposób. Nie będę jej szukać. Poczekam, bo nie mam ochoty sama się męczyć z kolejnym tasiemcem, ale z drugiej strony ciekawi mnie fenomen tej opowieści.
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się, by książka mogła mnie zainteresować. Może i pomysł oryginalny, ale im więcej recenzji czytam, tym mniej mi się chce ją przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale ta książka (choć jej nie czytałam) przypomina mi Gone. Na razie sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona całym cyklem "Jutro" i pod niektórymi względami nie zgadzam się z Twoją oceną. ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;* Szkoda, że nie mam teraz za bardzo czasu na książki.
OdpowiedzUsuńczytałam tą książkę :D
OdpowiedzUsuńbardzo polecam! :D
Woow tyle sprzedanych egzemplarzy?? Chyba się za nią wezmę:))
OdpowiedzUsuńPodobał mi się tom pierwszy nieco bardziej, niż Tobie, natomiast i tak najlepszy jest tom 3i 5 :) Polecam!
OdpowiedzUsuńMi ta się podobało:) Czekam teraz na 7 tom!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jakiś czas temu kupiłam pierwszą część tego cyklu i powoli zabieram się zaczytanie, mam tylko nadzieję, że mnie nie zemdli od nadmiaru miłosnej słodyczy ;)
OdpowiedzUsuńPierwsza taka słaba ocena! BRAAAWOOO :D:D Mnie do serii w ogóle nie ciągnie ;p
OdpowiedzUsuńO, jedna z nielicznych opinii, która nie wychwala tej serii pod niebiosa :) Warto ją wziąć pod uwagę, ale i tak na pewno kiedyś przeczytam "Jutro" ;D
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia do Ciebie. Przeczytałam pierwszą część już dawno, ale jakoś "nie ciągnie" mnie po następne. :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobal mi sie film, ktory jest polaczony z ta ksiazka. Musze chyba w koncu po nia siegnac :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
i tak Ciebie dziewczyno podziwiam, jesteś moim autorytetem w czytaniu książek :D
OdpowiedzUsuń♥
kiedyś chciałam przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńhmmmmmm, chyba nie zdecyduje się na przeczytanie xd :)
OdpowiedzUsuńTeraz to już sama nie wiem czy zajrzeć czy nie. Chyba jednak się skuszę .
OdpowiedzUsuń:) kurcze science fiction to nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńLubię tę serię. Obecnie stanęłam na piątym tomie i muszę teraz rozejrzeć się za szóstą część tego cyklu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że zdania są podzielone. Zaczekam z wypożyczeniem tej książki.
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje recenzje ;)
Cały czas mam ją w planach, ale jak na razie mam co czytać :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej serii
OdpowiedzUsuńChyba trzeba przeczytać !
OdpowiedzUsuńPrzyjaciółka jest zachwycona ta serią, już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jej przeczytaniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
nie slyszalam o tej ksiazce,ale brzmi nieźle:)
OdpowiedzUsuńJuż dawno postanowiłam sobie odpuścić tą serię. Po twojej recenzji widzę, że dobrze zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńchyba pójdę po nią do biblioteki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !:)
+może się poobserwujemy ?:))
A ja tego nie czytałam. A wszyscy tak głośno o tym mówią, że aż mi głupio..
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawa;)
OdpowiedzUsuńByła porównywana do serii GONE. Po przeczytaniu tej recenzji śmiem twierdzić, że bezpodstawnie. Sama kiedyś zastanawiałam się, czy sobie nie sprawić siedmiotomowego pakieciku... odpuszczę. Szkoda czasu i pieniędzy...
OdpowiedzUsuńJa serii jeszcze nie zam, no i po Twojej recenzji jestem ciekawa jej jeszcze bardziej. Dotąd same plusy o niej czytałam. Hmm, zobaczymy.
OdpowiedzUsuńMi się jednak książka podobała i sięgnęłam po dalsze tomy. Teraz czeka na mnie piąta część. Lubię przygody bohaterów Jutra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo ciekawie piszesz i można znaleźć tu wiele ciekawych książek, które warte są przeczytania - szkoda, że ja nie mam czasu na książki.. kiedyś dużo czytałam - obecnie wcale ;/
OdpowiedzUsuńA dziękuję ci bardzo, przyda mi się, ponieważ nie jestem jakoś specjalnie przygotowana. Za chwilę będę rozwiązywać zadania, ale wątpię, by przez to przybyło mi wiedzy potrzebnej do rozwiązania tego konkursu w stopniu zadowalającym. :D Niemniej każde życzenie powodzenia jest na wagę złota. :P Ciesz się, ciesz, fizyka to zło. </3
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja! Uwielbiam matematykę (oprócz geometrii)! Sto razy bardziej wolę siedzieć nad nią, niż uczyć się na historię. Nigdy nie miałam 6 z fizyki, ale teraz mam nadzieję, że pomimo następnej trójki, jaką mniemam, że dostanę, będę miała 5 na półrocze. ^-^ Co do kurtki - dla mnie nie musi być aż tak ciepła, mimo że też mam problem z termoregulacja. Mogę ją uzupełnić o wełniany sweter. Problem w tym, że nigdzie takiego nie mogę znaleźć. Mam jeden, za mały, ale jednego nie można non-stop nosić. :(
Usuńzastanowię się nad jej przeczytaniem ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna jestem sceptyczna, co do tych pozytywnych recenzji wobec tej serii. Owszem, mam w planach, ale gdy tylko dowiedziałam się, że opowiada o nastolatkach odsunęłam to daleko w przyszłość.
OdpowiedzUsuńnominuję cię do zabawy liebster :) www.recenzje-cherry.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMnie ta książka nie wciągnęła. ;)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się, czytałam chyba pięć części. Bardzo nudna i monotonna.
OdpowiedzUsuńRecenzja jest z jednej strony pozytywna a z drugiej odradza przeczytanie... Myślę, że narazie sobie daruję. :) Może kiedyś zainteresuję się tą serią...:)
OdpowiedzUsuńczytałam, oceniam pozytywnie, jednak jakoś nie ciągnie mnie do kolejnych części ;)
OdpowiedzUsuńW tej chwili czytam "Jutro" i mam to samo zdanie - nie porywa, ale w niektórych momentach akcja jest nawet (szczególny nacisk na NAWET) ciekawa. Swoją drogą, ładnie napisana recenzja ;) Nic jej nie brakuje ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Przeczytałam tylko pierwszą część a potem jakoś przestałam czytać dalsze części. Zastanawiam się czy nie zabrać się za czytanie od początku. Może jak będę miała czas i jeśli w jakiś magiczny sposób książki trafią w moje ręce to przeczytam choćby dlatego żeby jednak dowiedzieć się co się stało z bohaterami. ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mała poprawka. Bohaterowie wyruszyli w 7 na wycieczkę do Piekła. Chrisa spotkali dużo później.
OdpowiedzUsuń