Tytuł: Przeżyłem
sowieckie łagry
Autor: Józef
Hermanowicz
Wydawnictwo:
Promic
Data wydania: wrzesień
2012
Liczba stron: 380
Tematyka: Literatura
faktu, biografia
Ocena:
9/10
Znajdowanie win i
bezpodstawne oskarżanie przypadkowych ludzi to zdecydowanie ulubione
zajęcie sowieckich urzędników w czasie trwania II wojny
światowej. Samo przebywanie na terytorium ówczesnego Związku
Radzieckiego było znakomitym powodem do zatrzymania i posądzenia o
szpiegostwo, a za takie „przewinienie” groziła kara 25 lat
zsyłki do łagru. Torturami rosyjski system był w stanie wymusić
praktycznie na każdym przyznanie się do przewinienia. Tym sposobem
po 1939 roku w sowieckich obozach pracy znajdowało się ponad dwa
miliony osób.
Józef Hermanowicz
miał 58 lat, kiedy usłyszał skazujący go wyrok. Niemłody już
katolicki ksiądz musiał znaleźć w sobie wystarczająco dużo siły
do wykonywania wszelkich zleconych mu robót. Prócz
niewolniczej pracy mężczyzna musiał znosić też surowy, rosyjski
klimat, braki w żywieniu a także dosięgające go choroby. Boska
opieka pozwoliła mu jednak na wyzwolenie spod komunistycznego reżimu
i podzielenie się wspomnieniami z tego ciężkiego okresu.
"Przeżyłem sowieckie łagry" to tekst od którego trudno jest się oderwać i który czyta się jednym tchem. Pełne dramatyzmu, przesycone emocjami opisy do głębi poruszają. Przedstawiona przez Józefa Hermanowicza historia jest niedługa, ale za to bardzo treściwa, pozwala na gruntowne poznanie obozowej rzeczywistości.
"Przeżyłem sowieckie łagry" to tekst od którego trudno jest się oderwać i który czyta się jednym tchem. Pełne dramatyzmu, przesycone emocjami opisy do głębi poruszają. Przedstawiona przez Józefa Hermanowicza historia jest niedługa, ale za to bardzo treściwa, pozwala na gruntowne poznanie obozowej rzeczywistości.
Książkę rozpoczyna krótki
wstęp, nakreślający czytelnikowi sytuacje polityczną i społeczną
na terenie Harbiny, miejscowości w której zatrzymany został
główny bohater. Następnie ukazany zostaje proces
sądowy i codzienna egzystencja w łagrze nie tylko księdza Józefa, ale i jego najbliższych
znajomych. Co więcej autor wielokrotnie opisuje dzieje otaczających
go ludzi, dzięki czemu możemy poznać rządzące Rosją prawa z
wielu różnych perspektyw.
To co niewątpliwie wyróżnia
ową książkę spośród innych to niesamowity humor, z jakim
Józef Hermanowicz nakreśla swoje przeżycia. Dowcip i ironia
przeplatają się na wielu stronach powieści. Kolejną
charakterystyczną cechą utworu jest brak nienawiści do oprawcy.
Katolicki ksiądz potrafi nawet w nieludzkich warunkach życia
dostrzec pozytywne strony, dzięki czemu jest podporą duchową dla
innych więźniów. Dodatkowo należy też nadmienić, że
książka ma fantastyczną oprawę. Pierwszy raz spotkałam się z
tego typu miękką okładką i stosunkowo niewielkim formatem.
Każda osoba, która
przeczytała już ten utwór, z pewnością zgodzi się ze mną,
że „Przeżyłem sowieckie łagry” to wyjątkowa książka, z
którą powinien zapoznać się nie tylko entuzjasta historii.
Poruszająca historia i niespotykany sposób jej przedstawienia
wywrą nadzwyczajne wrażenie na wszystkich czytelnikach.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Promic:
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Promic:
Kojarzy mi się z "Innym światem" Herlinga-Grudzińskiego. Ale każda tego typu książka to inna historia, każda warta uwagi. Przeczytałabym, szczególnie ze względu na fakt, że narratorem jest ksiądz. I że, jak wspomniałaś, w książce pojawiają się dowcip, ironia i brak nienawiści do oprawcy. Józef Hermanowicz musiał być naprawdę niezwykłą postacią.
OdpowiedzUsuńInteresuję się tematyką obozów, chociaż może "interesuję" to zbyt mocne słowo. Po prostu ciekawi mnie ten temat, więc myślę, że ta książka może mi się spodobać. Z chęcią po nią sięgnę, jak tylko będę miała okazję.
OdpowiedzUsuńNiezwykle trudna tematycznie książka, ale cieszę się, że zawiera pozytywne akcenty, czyli m.in humor. Myślę, że rozejrzę się za nią, ponieważ będzie ona doskonałym prezentem dla mojego taty. Sama oczywiście również do niej zajrzę ;-)
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że uwielbiam książki o tej tematyce, ale chyba nie wypada użyć takiego sformułowania...W każdym razie, powyższy utwór zapamiętuję i dopisuję do listy książek do przeczytania. Chciałabym Ci również polecić "Za mało żeby żyć, za dużo żeby umrzeć" Julii Kłusek. Nieznana, zapomniana, wstrząsająca opowieść...
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawa. Lubię czasami przeczytać jakąś książkę o tej tematyce więc może skuszę się na tę pozycję.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy słowo "lubię" jest tutaj odpowiednie, ale z chęcią czytam takie książki, więc będę jej szukać.
OdpowiedzUsuńZainteresowana czytaniem, jednak nie wiem czy tematyka nie będzie dla mnie za ciężka. Choć chyba się skuszę, jeśli można tak powiedzieć.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, a po Twojej recenzji wnioskuję, że naprawdę warto się z nią zapoznać. Tematyka ta ciekawi mnie, ale rzadko sięgam po tego typu pozycje, sama właściwie nie wiem dlaczego. Jestem ciekawa tego co zostało napisane na kartkach tej książki i myślę, ze w najbliższym czasie się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńI czytając Twoją recenzję zauważyłam, że w piątym akapicie nie dałaś literki ''ą'' o w tym zdaniu: ,,Kolejna charakterystyczną cechą utworu'' - kolejnĄ :) Mi za to często zdarza się, że zamiast ''że'' piszę ze. :D
Książkę widzę pierwszy raz na oczy i od razu po skończeniu twojej recenzji, bardzo chcę ją przeczytać. Zdecydowanie ostatnio coraz bardziej ciągnie mnie do tego typu książek.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jakkolwiek z humorem i ironicznie, to zawsze będzie to ciężka literatura. Tak ciężka, że nie do końca jestem pewna, czy ze spokojem bym przez nią przebrnęła.
OdpowiedzUsuńTa książka faktycznie jest wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńtytuł dośc cięzki
OdpowiedzUsuńDowcip i ironia w połączeniu z takim tematem to rzeczywiście wybuchowa mieszanka.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji mama ochotę przeczytać tę książkę. Na pewno daje do myślenia.
OdpowiedzUsuńKsiążka wyjątkowa i myślę, że każdy powinien ja przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTemat tej książki jest raczej ciężki, ale sądzę, że dam sobie z nim radę. Ostatnio mam nastrój na tego typu dzieła literackie, więc rozejrzę się ze tą książką.
OdpowiedzUsuńAktualnie nie mam za bardzo ochoty na książki trudne, ciężkie. Ale nie mówię nie oczywiście, może kiedyś...
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię książek o takiej tematyce, już na samą myśl ciężko mi się robi :( Ale tę ewentualnie mógłbym przeczytać, przez ten humor o którym wspomniałaś, bo jest to jednak intrygujące!
OdpowiedzUsuńChociaż tak polecasz tą książkę, to niestety muszę sobie ją odpuścić - stanowczo nie moje klimaty. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytac książki, ale o tej słysze pierwszy raz... masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twój blog *.*
OdpowiedzUsuńhttp://niesmiertelnaa.blogspot.com/2012/11/maggie.html liczę na rewanż (komentarz np xd) z góry dzięki. :)
Na razie nie mam ochoty na tego typu książki, ale na pewno kiedyś się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńMoja tematyka.:D Trzeba zapoznać się z tą książką.:P
OdpowiedzUsuńTakie książki lubię! Ważne, poruszające, prawdziwe! Muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za historią ale to może być na swój sposób bardzo ciekawe...
OdpowiedzUsuńJa tam nie lubie książek historycznych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:*
zaciekawiła mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńKsiążka z pewnością ciekawa, jednak ja nie przepadam za książkami historycznymi :)
OdpowiedzUsuńnie pozostaje nic innego, jak brać się za tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPoczytałbym jakąś książkę, też, ale brakuje mi czasu!
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć dar, żeby umieć u trudnych przeżyciach napisać z humorem. Na pewno to wartościowa książka, a do takich nie trzeba mnie namawiać :)
OdpowiedzUsuńdokładnie..
OdpowiedzUsuńlubię takie książki, może jak w końcu uporam się z lekturami sięgnę po coś takiego:)
Lubię czasem przeczytać książkę lub obejrzeć film o takiej tematyce, a Twoja recenzja zachęciła mnie do sięgnięcia po tę książkę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńostatnio więcej czytam takiej literatury, więc zapiszę sobie tytuł i po nią sięgnę jak będę miała okazję.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mniee. ;)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo duży problem z koncentracją, dlatego też uczenie się na każdy przedmiot jest dla mnie męczarnią ^^
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie ksiazki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tego typu :) Natchnęłaś mnie,aby przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie chciałam czarnej :P Interesujący opis! Szkoda, że na razie nie mam czasu na czytanie czegokolwiek innego niż lektury ;/ Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie organizowanym na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu muszę przeczytać! Aż sama się sobie dziwię, że nie słyszałam wcześniej o tej książce, bo opowiada ona właśnie o tym, czym interesuję się najbardziej. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń