Tytuł: Na zawsze wygnańcy
Tytuł oryginału: Poor Banished Children
Autor: Fiorella de Maria Nash
Wydawnictwo: Promic
Data wydania: październik 2013
Liczba stron: 352
Tematyka: Powieść historyczna
Ocena: 7/10
O tym, że życie jest nieprzewidywalne nie musi nas
nikt upewniać. Żaden człowiek nie zdaje sobie sprawy, ani nie ma całkowitej
kontroli nad tym, co przyniesie mu los. Od dawna snute plany, mogą w jednej
chwili obrócić się w pył i już nigdy się nie urzeczywistnić. Doskonale zdaje
sobie z tego sprawę główna bohaterka najnowszej książki z serii „Okna”. Warda
na łamach powieści w formie osobistej spowiedzi przedstawia koleje swego życia,
które wielokrotnie wystawiało ją na liczne próby i przeciwności.
Ważną rolę w życiu Wardy odegrał przede wszystkim
okoliczny duchowny, ojciec Antonin. To właśnie on zaopiekował się dziewczynką w
czasie, gdy odwróciła się od niej rodzina, a także udzielił jej potrzebnych
nauk i pokazał jej, jak żyć w społeczeństwie. Cała wiedza zarówno z zakresu
medycyny jak i wiary w Boga, którą przekazał bohaterce mnich, wywarła ogromny
wpływ na kolejne zdarzenia, mające miejsce w późniejszym życiu kobiety. Ojciec
Antonin z pewnością przyczynił się do ważnej decyzji, jaką zdecydowała się podjąć
Warda, a konkretnie decyzji o wstąpieniu do klasztoru, gdzie w praktycznie
całkowitym odosobnieniu bohaterka miała wieść swoje dalsze życie.
Los jednak całkowicie zaskoczył Parpetuę (takie imię
bowiem przyjęła bohaterka po wstąpieniu w klasztorną społeczność). Spokojne,
pobożne życie kobiety, nagle zostało zakłócone przez napaść piratów, którzy w
brutalny sposób zaatakowali wioskę, zamordowali mieszkańców i porwali Wardę,
aby potem sprzedać ją na targu niewolników. Wraz z przybyciem na obcą ziemię, życie
mniszki uległo diametralnej zmianie. Nikt nie liczył się z jej zdaniem, radami,
czy nawet ślubami czystości. Od tej pory głównym celem bohaterki stał się
powrót za wszelką cenę w rodzinne strony.
Fiorella de Maria w bardzo ciekawy i oryginalny sposób
przedstawiła koleje życia Wardy. Utwór składa się nie tylko z rozdziałów, w
których narrację prowadzi główna bohaterka, ale także z fragmentów, w których
wypowiadają się osoby z jej najbliższego otoczenia. Pozwala to na dokładniejsze
i zarazem bardziej wnikliwe zaznajomienie się z historią Perpetuy, która jest
niezwykle bogata, ale niestety głównie w wydarzenia bolesne i okrutne.
Dodatkowo podkreślić należy fakt, że choć akcja utworu płynie nadzwyczaj prędko
to wszystkie wydarzenia tworzą spójną i logiczną całość.
Dzięki powieści „Na zawsze wygnańcy” czytelnik po raz
kolejny ma okazję na doskonałe poznanie siedemnastowiecznej kultury i
obyczajów. Autorka bowiem zadbała o dogłębne opisanie ówczesnych zwyczajów, a
także znakomite oddanie tamtejszego klimatu oraz atmosfery. Książka bez wątpienia uświadamia odbiorcy jak nieprzewidywalne było życie prostych ludzi z okresu baroku. Tym samym łatwiej nam docenić wszelkie prawa i unowocześnienia, jakie
przyniosła ze sobą współczesność.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Promic:
Ciekawi mnie jak wygląda siedemnasty wiek oczami autorki.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra książka :) również wystawiłam jej tę samą notę :)
OdpowiedzUsuńTe siedemnastowieczne klimaty mnie przekonują, uwielbiam historie toczące się w tym okresie czasu :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie - zdecydowanie :D
OdpowiedzUsuńRaczej nic dla mnie...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tym typem literatury, więc chyba spasuję ;)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńNie raczej nie... nie przepadam za takimi książkami.
OdpowiedzUsuńChoć lubię książki tego typu, ta jednak mnie do siebie nie ciągnie. Chyba nie przepadam za tym okresem w historii. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiezwykła, poruszająca opowieść, mocno osadzona w realiach XVII wieku.
OdpowiedzUsuńCzyta się ją prawie na wdechu.
Książka wydaje się być warta przeczytania. Ja niestety nie wiem kiedy miałabym to zrobić. Może za jakiś czas, jak wygrzebię się z mojego stosu ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam odwiedzać twojego bloga i mimo, że się ostatnio nie ujawniałam, bardzo dokładnie zapoznawałam się z twoimi notkami :) Bardzo fajny, klimatyczny wstęp do recenzji. Z przyjemnością czyta się resztę... Książka niewątpliwie ciekawa, a okładka kusi niezmiernie :D Chyba ją sobie dopiszę do lity. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się szaleńczo ciekawie i już dodaję ją do listy "chcę przeczytać". Lubię takie klimaty, a ostatnio w ogóle mam fazę na wszystko, co zawiera w sobie choć małą wzmiankę o piratach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://our-kingdom-of-books.blogspot.com/
Ciekawi mnie jak główna bohaterka poradziła sobie w tak trudnej rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuń