sobota, 21 września 2013

"Jane Eyre. Autobiografia" - Charlotte Brontë

Tytuł: Jane Eyre. Autobiografia
Tytuł oryginału: Jane Eyre. An Autobiography
Autor: Charlotte Brontë
Wydawnictwo: MG
Data wydania: sierpień 2013
Liczba stron: 608
Tematyka: Klasyka obca, Literatura zagraniczna
Ocena: 8/10

Istnieją książki, o których można powiedzieć, że są owiane niemal legendą. Powieść „Dziwne losy Jane Eyre” z pewnością należy do tego typu utworów. Na temat tego dzieła krążą rozmaite informacje, zdecydowana większość z nich określa opowieść autorstwa Charlotte Brontë mianem „największego osiągnięcia literackiego epoki wiktoriańskiej”. Czy jednak historia tytułowej bohaterki naprawdę zasługuje na wszystkie te zachwyty i owacje?

Jane Eyre to kobieta, która od wczesnego dzieciństwa nie miała łatwego życia. Ze względu na śmierć rodziców, wychowywana była przez restrykcyjną ciotkę, która nie żywiła wobec niej żadnych ciepłych uczyć, ponadto gdy dziewczynka miała osiem lat owa kuzynka posłała ją do szkoły w Lowood,, aby pozbyć się „ciężaru”. Nastolatka , której natura nie obdarzyła urodą, mogła liczyć tylko na siebie i na zdobytą  wiedzę, którą wręcz chłonęła. Dzięki nabytemu wykształceniu osiemnastoletnia Jane zdobyła posadę guwernantki w rezydencji Thornfield Hall. To właśnie to miejsce i poznani tutaj ludzie na zawsze odmienili jej postrzeganie świata.

Sięgając po kultowe „Dziwne losy Jane Eyre”, a raczej „Jane Eyre. Autobiografia”, bo tak brzmi pierwotny tytuł książki, spodziewałam się powieści, która będzie niezwykła, oryginalna i rzeczywiście powali mnie na kolana. Tymczasem owych fajerwerków nie było. Oczywiście historia jak najbardziej przypadła mi do gustu. Charlotte Brontë wykreowała charakterystyczne postaci, urzekającą scenerię i ciekawe zdarzenia. Wszystko to opisała typowym dla siebie osiemnastowiecznym stylem. Jednak osoby, które już wcześniej miały do czynienia z twórczością autorki, wyraźnie zauważą, że tak naprawdę owe dzieło niespecjalnie wyróżnia się na tle innych utworów literatki.

Tytułowa bohaterka, tak jak ma to miejsce chyba we wszystkich książkach spod pióra sióstr Brontë, piastuje posadę guwernantki pewnej młodej damy. Aczkolwiek w przeciwieństwie do innych kobiet, wykreowanych przez słynne angielskie rodzeństwo, Jane posiada w sobie pewną werwę, która nie pozwala jej stać w miejscu i biernie patrzeć na przemijający czas. Kobieta nie boi się ryzyka i potrafi postawić postawić wszystko na jedną kartę, aby tylko osiągnąć szczęście. Żaden inny człowiek nie jest w stanie przeciwstawić jej postanowieniom czy wyznaczonym celom.

Wznowione wydanie „Dziwnych losów Jane Eyre” to lektura obowiązkowa dla każdego szanującego się czytelnika, który pragnie poszerzać horyzonty i mieć rozeznanie w różnorakich gatunkach literackich. Powieść Charlotte Brontë najlepszym przykładem kunsztu angielskiej klasyki.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu MG: 

21 komentarzy:

  1. Czytałam i ogromnie mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkowicie zgadzam się z Twoją recenzją, powieść bardzo dobra, aczkolwiek fajerwerków nie ma. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tym razem jednak spasuje, gdyż nie jestem zwolenniczką klasyki. Parę razy próbowałam ją czytać i z mizernym skutkiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. ocenę wystawiłam taką samą, ale chyba podobała mi się bardziej niż Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię tę książkę i pewnie będę do niej wracać nie raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba wszyscy już czytali oprócz mnie. Muszę nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  7. To klasyka, którą każdy powinien przeczytać. Obowiązkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naczytałam się już tylu pozytywnych recenzji, że jestem na maksa zachęcona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam, że czytałam lata świetlne i wtedy miała w sobie to coś. Ciekawe jak bym odebrała dzisiaj...

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo chcę się z nią zapoznać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książkę czytałam i zaliczam ją do grona moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że książka nie powaliła Cię na kolana. Mimo wszystko odbiór był pozytywny, więc chętnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam na nią coraz większą ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Może kiedyś się skuszę :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest to jedna z moich ulubionych powieści, dlatego nie mogę zgodzić się z Twoją oceną. Po pierwsze, "Dziwne losy.." ciężko uznać za najlepszą powieść epoki wiktoriańskiej, bo każdy, kto zetknął się chociażby z jedyną powieścią Emily Bronte wie, że to "Wichrowe wzgórza" były historią opowiedzianą przez najbardziej utalentowaną z sióstr, powieścią niedoścignioną i jedyną w swoim rodzaju. ""Jane Eyre" nie jest tak unikatowa, ale jest pierwsza, i za ten fakt należą się brawa. Po drugie, bohaterki powieści sióstr Bronte (poza "Wichrowymi...") są guwernantkami, bo autorki wprowadzały do swych powieści elementy autobiograficzne. Po trzecie, twórczość Charlotte Bronte nie jest zbyt dobrze znana w Polsce, bo poza "Dziwnymi losami..." jedynie "Shirley" została u nas wydana, i to chyba w tym lub w zeszłym roku.

    "Jane Eyre" zdecydowanie można określić jako powieść przełomową. Dlaczego? Dlatego że to pierwsze takie studium feminizmu w skostniałych czasach wiktoriańskich. Charlotte, podobnie jak jej siostry, sprzeciwiała się zasadom panującym w angielskim społeczeństwie. Kiedy wydawcy pragnęli, by zechciała napisać książkę w stylu nudnawej Jane Austen, Bronte sprzeciwiła się. Na tamte czasy społeczeństwo było zgorszone dużą dozą okrucieństwa i wywrotnych idei przedstawionych w powieści. Charlotte nie udało się już powtórzyć sukcesu debiutanckiego "Jane Eyre" ani przez "Shirley", ani przez pośmiertnie wydanego "Profesora". Wszystkim zainteresowanym polecam książkę znakomitej tłumaczki powieści Austen, Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej, "Na plebanii w Haworth". I przede wszystkim przeczytania najlepszej powieści klanu Bronte, "Wichrowych Wzgórz" - to doświadczenie jak żadne inne.

    Przepraszam z góry za bardzo długi wpis, siostry Bronte to mój konik :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz czytałam mając 10 lat. Moja mama pomagała przy organizacji jakiejś wielkiej rodzinnej uroczystości, wiedziałam, że będę się nudzić jak mops, więc chwyciłam pierwszą lepszą książkę, sugerując się okładką. Przeczytałam 3/4, połowy nie zrozumiałam, wróciłam po latach i uważam, że każda kobieta powinna mieć ją na liście lektur obowiązkowych. Po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale kiedyś zamierzam. :) Mam nadzieję, że spodoba mi się, kiedy po nią sięgnę.
    Pozdrawiam

    http://our-kingdom-of-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem bardzo ciekawa tej książki :) Uwielbiam powieści sióstr Bronte, więc lekturka tej pozycji z pewnością sprawiłaby mi przyjemność :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. dziwię się trochę zmianą tytułu, w mojej świadomości i doświadczeniu lekturowym figurują od zawsze "Dziwne losy...".
    swoją drogą - świetna książka, to moja pierwsza styczność z siostrami Bronte, ale z pewnością nie ostatnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolejny klasyk do nadrobienia, niemniej z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo mi się podobała ta książka ; )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :* Na każdy postaram się odpowiedzieć :)