Tytuł: Król
Demon
Tytuł oryginału:
The Demon King
Autor: Cinda
Williams Chima
Wydawnictwo:
Galeria Książki
Data wydania: czerwiec
2011
Liczba stron: 560
Tematyka: Literatura
młodzieżowa, fantastyka
Ocena:
7/10
Nie
było chyba w historii takiego królestwa czy kraju, którego
nie dotknąłby jakikolwiek kryzys. Fellsmarch nie stanowi wyjątku i
po krótkim okresie spokoju, nad grodem znów pojawiają
się czarne chmury. Panowanie nad państwem przejąć chce Wielki
Mag, który używając swoich tajemnych, czarodziejskich
sztuczek manipuluje królową. Dodatkowo do swoich niecnych
celów wykorzystuje też swojego syna, za wszelką cenę
starając się go zeswatać z przyszłą następczynią tronu -
Raisą.
Podczas
gdy w zamku toczą się przygotowania do święta imienia księżniczki, były herszt „Łachmaniarzy” Han Alister
próbuję pozbyć się ze swoich nadgarstków złotych
bransolet, które od dzieciństwa zdobią jego ręce, tylko w
ten sposób może zapewnić byt swojej rodzinie. Aczkolwiek
wszelkiego jego wysiłki w celu usunięcia biżuterii okazują się
bezowocne. Co więcej przez przypadkowe spotkanie z synem wielkiego
czarownika, bohater szybko wpada w kłopoty, z których
niełatwo będzie mu wybrnąć.
Wydawać
by się mogło, że na prawie sześciuset stronicach książki
znajdzie się znaczna ilość akcji i przygód, tymczasem
fabuła aż razi monotonnością. Co więcej mimo że akcja potrafi w
pewnych momentach naprawdę w ciągnąć, to zdecydowanie brakuje jej
oryginalności. Każdy czytelnik, nie ważne czy zwolennik fantastyki
czy nie, potwierdzi, że „to” już gdzieś było. Można by rzec,
że powieść Cindy Williams Chimy łatwo gubi się pośród
innych książek tego typu. Doskonałym potwierdzeniem tych słów
jest pisanie przeze mnie owej recenzji. Sporządzam ją z perspektywy zaledwie dwóch miesięcy od skończenia lektury tego tekstu, a początkowo przystępując do
tworzenia opinii musiałam nieźle się nagłowić, aby
przypomnieć sobie w miarę szczegółowo, o czym był ten
utwór.
Niewątpliwym
atutem „Króla Demona” są wyraziste, specyficzne postaci.
Od samego początku dwójka głównych bohaterów
wzbudziła we mnie sympatię, dlatego z niesamowitą chęcią
śledziłam ich przygody. Ciekawe wydało mi się również
przedstawienie rzeczywistości z punktu widzenia dwóch osób
o odmiennym statusie społecznym. Z drugiej jednak strony wszyscy
bohaterowie zostali wyraźnie podzieleni w kategorii: zły, dobry,
co według mnie jest nadzwyczaj irytujące, lubię bowiem, gdy
postaci stanowią dla mnie pewną zagadkę.
„Król
Demon” rozpoczyna popularną trylogię Siedmiu Królestw. Każdy kolejny
tom serii odznacza się nie tylko znakomitym wydaniem, ale i
charakterystyczną okładką z berłem. Nie ukrywam, że z chęcią zapoznam się z
pozostałymi częściami cyklu, jednak nie stanowi to mojego
priorytetu.
Komu
poleciłabym tę książkę? Przede wszystkim czytelnikom, pragnącym
znaleźć się przez chwilę w magicznym świecie, wykreowanym przez
amerykańską pisarkę oraz osobom niespodziewającym się
górnolotnej, ambitnej lektury. Prostota fabuły i styl pisania
autorki z pewnością nie spełnią oczekiwań wymagającego
bibliofila.
ooo to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńZa mną trzy części serii. Wszystkie ogromnie przypadły mi do gustu i już z utęsknieniem wyczekuję tomu czwartego! :D
OdpowiedzUsuńTak jak wszystko całkiem mi przypadło do gustu, tak to ostatnie zdanie o prostej fabule jakoś mnie zniechęciło do kupna. Bardzo przyjemna recenzja, ale chyba poczekam na kolejną.
OdpowiedzUsuńNiestety ksiązka nie w moim typie ;(
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam tę serię :) Zachęcam do sięgnięcia po kolejne tomy, ponieważ są trochę lepsze od tego tomu :D
OdpowiedzUsuńnie czytalam i troche nie moje klimaty // :)
OdpowiedzUsuńOlejowanie włosów było najohydniejszą czynnością, jaką kiedykolwiek robiłam (związaną z włosami). Śmierdziały oliwą z oliwek, a rano miałam przetłuszczoną grzywkę. Następnym razem zrobię oliwką, to przynajmniej będzie pachnieć. :D A gdzie się zaopatrujesz w herbaty? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i zapraszam ponownie ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie potrzebuje takiej niezobowiązującej literatury przy której nie muszę wytężać swojego umysłu, dlatego z chęcią rozejrzę się za tą książką i poczytam coś gatunkowo innego, niż dotychczas.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy akurat ta pozycja byłaby dla mnie. Po całej serii Martina może i sięgnę po tą. :)
OdpowiedzUsuńLubię fantastykę, ale jeśli jest dobrze napisana. Pomyślę ale na razie nie bardzo mnie do niej ciągnie.
OdpowiedzUsuńNiestety ale to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzasem takie proste czytadła potrafią człowieka świetnie zrelaksować.
OdpowiedzUsuńOoo jak tylko spojrzałam na okładkę .. na tytuł wiedziałam, ze to dla mnie .. jeszcze przeczytałam recenzję i pomyślałam szukaj człowieku szukaj ! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ojej, znowu trylogia... ;) No ale taka lekka książka jest czasem potrzebna na odsapnięcie po cięższych lekturach :)
OdpowiedzUsuńSkoro niczym specjalnym się nie wyróżnia, to raczej po nią nie sięgnę. Tym bardziej, że mam na oku parę innych książek w podobnym klimacie :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu bardzo chcę przeczytać tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pierwsza część mi się nie bardzo podobała, ale dwój ka i trójka są obłędne ;D Polecam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny szablon!:)
OdpowiedzUsuńBardzo miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńNie zbyy dla mnie , ale jak ktoś lubi fantastyke to wydaje się fajna ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się twój blog ! miałaś świetny pomysł !
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej. Widzę, że to moja tematyka więc muszę się za nią rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za takimi książkami ;d
OdpowiedzUsuńksiążka na odpoczynek, jednak chyba nie dla mnie
OdpowiedzUsuńJa na razie muszę zrezygnować..mam kilka książek z którymi muszę się najpierw uporać, ale jak czas pozwoli sięgnę i po Króla Demonów
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa książka , jak skończę czytać "relikwiarz" to po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńnie lubię fantastycznych książek ;p
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, ale wydaje się być fajna. :)
OdpowiedzUsuńdziękuje:)
OdpowiedzUsuńno niestety, to tylko lubuskie :< ale do mnie możesz wpadać i tak i tak:D u mnie już się próby poloneza odbywają^^.. kochana, mam takie pytanie... KIEDY TY MASZ CZAS CZYTAĆ KSIĄŻKI? :O ja praktycznie od książek (ale tych beznadziejnych, podręcnzików) nie odchodzę, a gdzie tu czas na przyjemności..
OdpowiedzUsuńna pewno jest przeciekawa! :>
OdpowiedzUsuńto widzę, że ta książka w 100% nie dla mnie, bo nie lubię fantastyki, a kocham literaturę ambitną ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńciężko ją dostać stacjonarnie:/ dodałam do notki dwa linki gdzie można ją kupić online:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam fantastykę
OdpowiedzUsuńnie za bardzo przepadam za fantastyką :(
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz :)
dziękuję :)!
OdpowiedzUsuńNie mam wgl czasu na czytanie dla przyjemności, jestem zawalona lekturami ;(
OdpowiedzUsuńdziękuję :) ja nie przepadam za fantastyką. Chętnie czytam coś bardziej real :) oj, a taraz to mam co czytać. niestety na studiach :P
OdpowiedzUsuńTa książka zawszę mnie męczy kiedy wchodzę do empiku i widzę ja. Próbuje mi powiedzieć kup mnie ^^
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://wszystkozajeli.blogspot.com/ :)
lekcje w piątki zawsze niezmiernie usypiają ! :D
OdpowiedzUsuńoo widzę że recenzujesz książki, w sumie przeczytałabym w końcu jakąś, więc może coś stąd wybiorę :)
Chcę kiedyś przeczytać. Jednak nie w najbliższym czasie. Odstrasza mnie ta wtórność książki .
OdpowiedzUsuńMusze przyznac zachecilas mnie, na pewno przeczytam
OdpowiedzUsuń