Tytuł: Lustrzany świat Melody Black
Tytuł oryginału: The Mirror World of
Melody Black
Autor: Gavin Extence
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: styczeń 2016
Liczba stron: 316
Tematyka: Literatura współczesna
Ocena: 7/10
Wydawać by się
mogło, że puszka pomidorów nie może wywrócić życia człowieka
do góry nogami. A jednak! Abigail Williams jest tego doskonałym
dowodem. Wyprawa dwudziestoparoletniej dziennikarki po brakujący
składnik obiadu do mieszkającego po przeciwnej stronie Simona
rozpoczyna jej długą drogę w dół. Odnalezienie zwłok sąsiada w
pierwszej chwili nie wyzwala w kobiecie jakichkolwiek emocji,
aczkolwiek stanowi punkt odniesienia do wszystkich jej późniejszych
przemyśleń i zachowań.
Pierwsza część
książki mnie zachwyciła. Gavin Extence oczarował mnie znakomitą
narracją, kreacją bohaterów i odrobiną czarnego humoru. Akcja ze
strony na stronę nabierała tempa i nie pozwalała czytelnikowi
nawet na moment oderwać się od lektury. Jestem jednak nieco
zdziwiona, dlaczego autor nadał książce taki a nie inny tytuł.
Melody Black to postać poboczna, która pojawia się dopiero pod sam
koniec powieści i pełni w niej raczej mało znaczącą rolę.
Ponadto lustrzany świat, o którym wspomina bohaterka nijak ma się
do Abigail, która prowadzi narrację oraz gra kluczową rolę w
akcji utworu.
Za ogromny plus i
wyraz odwagi należy uznać notatkę biograficzną, umieszczoną na
samym końcu książki. Pisarz wyjaśnia w niej pobudki, które
zainspirowały go do napisania owej powieści oraz uprzedza pytania
na temat swoich osobistych problemów natury psychicznej. Dzięki
temu, że książka została napisana przez osobę, która tak samo
jak główna bohaterka zmaga się z zaburzeniami osobowości, jej
treść nabiera bardziej prawdziwego przekazu. Wiemy, że stany
emocjonalne, doświadczane przez Abby, nie są tylko fikcją
literacką a rzeczywistym odzwierciedleniem tego, co siedzi w głowie
osoby chorej.
Książki Gavina
Extence poruszają kwestie bliskie każdemu współczesnemu
człowiekowi. Poprzez problem eutanazji, co miało miejsce w
przypadku powieści „Wszechświat kontra Alex Woods” po chorobę
psychiczną i brak zrozumienia przez społeczeństwo, o czym czytamy
w „Lustrzanym świecie Melody Black”. W obu tych powieściach
młody brytyjski pisarz przedstawia poruszane zagadnienia w sposób
pozwalający czytelnikowi na wyrobienie własnego zdania na dany
temat. Właśnie z tego powodu zaskarbił sobie moją sympatię i
uznanie.
„Lustrzany świat
Melody Black” oceniłabym jeszcze wyżej, gdyby nie a) fakt, że po
rekonwalescencji głównej bohaterki akcja staje się monotonna i
odrobinę nużąca (po wcześniejszej dynamice nie pozostaje nawet
ślad) b) tytuł jest mało adekwatny do treści książki c)
zakończenie całkowicie mnie zawiodło. Wydaje mi się, że gdyby
poprawić wyżej wspomniane mankamenty, książka byłaby w stanie
powtórzyć sukces poprzedniej powieści autora „Wszechświat
kontra Alex Woods”.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Literackiemu:
Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna książka... ciekawa jestem kolejnej książki autora
OdpowiedzUsuńTak się składa, że aktualnie czytam "Wszechświat kontra Alex Woods" tego autora :) Na razie nie mogę za wiele powiedzieć o samej powieści, jednak pierwsze 150 stron było bardzo interesujące i zwiastuje co najmniej dobrą powieść. Coś czuję, że po "Lustrzany świat Melody Black" też kiedyś sięgnę :D
OdpowiedzUsuńOstatnio czytała ją moja znajoma i całkiem jej się podobało, lecz raczej na razie nie ciągnie mnie do twórczości Extence'a, choć moja przyjaciółka zachwalała mi Alexa. Buźki :**
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Musze się za nią rozejrzeć, bo wydaje się nader ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Puszka pomidorów...już myślałam, że będzie o gotowaniu ;))
OdpowiedzUsuń