sobota, 19 lipca 2014

"Monument 14. Odcięci od świata" - Emmy Laybourne

Tytuł: Monument 14. Odcięci od świata
Tytuł oryginału: Monument 14
Autor: Emmy Laybourne
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: czerwiec 2014
Liczba stron: 344
Tematyka: Literatura młodzieżowa, Sciene fiction
Ocena: 6/10

Co jest częstym zjawiskiem, gdy miasto dosięga kataklizm? O czym wspominają media w tym wyjątkowym okresie? Plądrowanie marketów, mówi wam to coś? Jedym z tego typu przypadków jest trzęsienie ziemii w Chile w 2010 roku. Wtedy też niektórzy ludzie zaczęli zajmować się wynoszeniem sklepowych towarów, akcesoriów oraz drogocennego sprzętu w czasie, gdy większość społeczeństwa zajęta była ratowaniem własnego życia. Można więc się domyślić, że duża większość obywateli uznałaby ogromne i co więcej dobrze zabarykadowane centrum handlowe za idealne schronienie przed katastrofą. Tego też “zaszczytu” doświadczyli bohaterowie najnowszej książki Emmy Laybourne.

Dzięki swojej odważnej opiekunce czternastka uczniów, która przeżyła kataklizm w Kolorado, zostaje uwięziona w wielkim centrum handlowym Greenway. Ogromny hipermarket daje im schronienie przez prawie tydzień, chociaż mógłby dawać im dach nad głową znacznie dłuzej. Jego półki były przecież zapełnione jedzeniem i innymi rzeczami niezbędnymi do życia. Jedyne czego tylko brakowało bohaterom to rozum, ponieważ często zapominali, że znajdują się w miejscu, gdzie jest absolutnie wszystko.

Początkowo “Monument 14” wywołał we mnie same pozytywne wrażenia, jednak wraz z lekturą książki mój entuzjazm stopniowo opadał. Każdy dzień dzieciaków wyglądał niemal identycznie. Byłam już znudzona czytaniem o tym, co serwowane jest na śniadanie, obiad, kolację, a platoniczna miłość głównego bohatera działała mi na nerwy. Co więcej, wszystkie postacie są niezwykle schematyczne: szkolna ciapa, licealny przystojniak i jego najlepszy kumpel, klasowa piękność, naukowiec itp. Jakby tego było mało autorka starała się ich wszystkich na siłę wydoraślać. Podkreślała ich samodzielność, pociąg do używek, a nawet umiejętność władania bronią.

Książka Emmy Laybourne z pewnością może poszczycić się wyjątkową i przykuwającą wzrok okładką. Zwróciłam już na nią uwagę jeszcze zanim dowiedziałam się, że powieść ta zostanie wydana w Polsce. Chciałam ją nawet umieścić w cyklu swojej serii “Kiedy polskie wydanie?”, jak widać wydawnictwo Rebis mnie wyprzedziło.

Z tego co się domyślam to kolejna część zapewne będzię podzielona na dwie części, a co za tym idzie dojdzie nam kolejny narrator. Nie widzę innego rozwiązania, ponieważ historia opisywana tylko z perspektywy osoby, która zdecydowała się na podróż do Denver bądź tylko z perspektywy bohatera, który został w Greenway'u byłaby niekompletna. Chętnie sięgnę po kontynuację “Monumetu 14”, ponieważ zakończenie pierwszego tomu było bardzo zaskakujące.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Rebis:

16 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej książce. Pomysł na fabułę intrygująca, ale widzę, że nie do końca wykorzystany tak jak powinien. Szkoda, bo mógłby być z tego niezły bestseller. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Intryguje mnie zaskakujące zakończenie i dla niego zerknęłabym do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zabieram się za nią niedługo. Ciekawa jestem jak ja ją odbiorę, bo opinie już różne widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. W chwili obecnej nie miałabym na nią ochoty. Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zainteresowana tą pozycją, ale jeszcze się waham - opinie na jej temat są mieszane :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wokół tej lektury krążę jak sęp i jeszcze nie wpadła do mnie. Jakoś wydaje mi się bardzo okrojona

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tam nie narzekałam, ksiażka mi się bardzo podobała oprócz kilku wad oczywiście. Czekam z niecierpliwością na kolejną część.

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie zaczęłam czytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysł na książkę ciekawy, ale raczej nie sięgnę po nią, bo z tego co napisałaś, sądzę że nie przypadłaby mi do gustu.
    bookblog0.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się ciekawie, czytałam już wiele pozytywnych recenzji i już niedługo chciałabym się sama przekonać dlaczego tak głośno o tej książce. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Po Twojej recenzji zdecydowanie nie zamierzam czytać tej książki - jeśli ma być "po katastrofie" to wolę sięgnąć po kolejną pozycję z Universum Metra :)
    Pozdr. A.

    P.S. Zapraszam do udziału w konkursie, w którym do wygrania jest świetna książka M. Bruczkowskiego. http://wp.me/p3XQZZ-1af

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie książki o takiej tematyce, ale nie mam ochoty czytac o tym co jedli bohaterowie. Nawet zaskakujące zakończenie mnie nie zachęca. No właśnie, co z Czekam na polskie wydanie.? :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaciekawiła mnie fabuła, szkoda tylko, że bohaterowie są trochę schematyczni, ale i tak chyba zaryzykuję i dam tej książce szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też chętnie przeczytam, już mam oko na tą książkę ::)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam w planach, ale po takiej opinii muszę się zastanowić.

    OdpowiedzUsuń
  16. jak dla mnie książka jest wciągająca.
    choć faktycznie zabrakło akcji. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :* Na każdy postaram się odpowiedzieć :)