Tytuł: Wichrowe
Wzgórza
Autor: Emily Bronte
Wydawnictwo: MG
Data wydania: październik 2022
Liczba stron: 448
Tematyka: Literatura piękna, zagraniczna, klasyka obca
Średnia ocena: 9/10
Twórczość sióstr
Bronte w szczególności Anne i Charlotte była przeze mnie znana i ceniona już
wcześniej. Nigdy dotąd nie miałam jednak okazji sięgnąć po jedyną powieść wydaną
przez ich siostrę Emily na parę miesięcy przed jej śmiercią w wieku trzydziestu
lat. Jak wielka szkoda, że zabierałam się za lekturę „Wichrowych Wzgórz” od tak
długiego czasu!
Akcja „Wichrowych Wzgórz”
rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX wieku w hrabstwie Yorkshire w Wielkiej
Brytanii. Jest to powieść o tym jak odrzucenie i chęć zemsty jest w stanie
zdominować życie nie tylko jednego człowieka a całych trzech pokoleń z dwóch
osobnych rodów. Zadziwiające jest to, że w książce istnieją jedynie dwa miejsca,
w których dzieje się akcja: Drozdowe Gniazdo bądź Wichrowe Wzgórza, a mimo to
czytelnik zupełnie się nie nudzi i przez cały czas odkrywa w tych miejscach coś
nowego i magicznego. Jedyne z czym miałam problem to polubienie jakiegokolwiek
bohatera powieści. Może wydawać się to trochę dziwne, bo chcąc nie chcąc zawsze
czytelnik znajduje sobie taką jedną osobę, którą darzy największą sympatią i
najchętniej śledzi jej losy. W tym przypadku tak nie było i musiałam zadowolić
się większym dystansem do bohaterów, co jednak w niczym mi nie przeszkadzało.
Bardzo podobało mi
się, że cała historia była przedstawiona oczami pani Dean, czyli osoby która
nie miała bezpośredniego wpływu ani na akcje ani na czynny innych postaci.
Dzięki temu nie wiemy o czym myśleli, co planowali, ani nawet co czuli główni bohaterowie
książki. Daje to czytelnikowi większą obiektywność w ocenie zachowań i
wypowiedzi Katherine, Heathcliffa, Edgara czy innych. „Wichrowe Wzgórza” to na
pewno nie powieść dla każdego, a już na pewno nie powieść, którą czyta się dla
relaksu czy na wakacjach. Skłania ona do myślenia, porusza ciężkie tematy i przede
wszystkim jest bardzo depresyjna, dlatego też jeśli aktualnie nie jesteś w dobrym
stanie psychicznym, radziłabym póki co darować sobie lekturę tej książki.
Część uważa powieść Emily
Bronte za ponadczasowy romans, ja jednak romansem bym tej książki nie nazywała,
gdyż najzwyczajniej w świecie za bardzo jej ten tytuł uwłacza i szufladkuje. Ponadto
jest tu niewiele miłosnych uniesień, głównie miłosnych zawodów i tragedii.
Prawidłowo „Wichrowe Wzgórza” powinno się nazywać powieścią gotycką, gdyż
posiada ona wszystkie jej cechy tj. demoniczność postaci, tajemniczość
krajobrazu, szaleństwo, nadprzyrodzone zjawiska, mrok, wątek śmierci i terroru.
Już z samego tego opisu można wywnioskować jak bardzo historia przedstawiona
przez Emily Bronte różni się od tych, które opisywały jej siostry.
Wydaje mi się, że
gdyby „Wichrowe Wzgórza” były pierwszą powieścią, którą bym przeczytała spod
pióra sióstr Bronte to bez wątpienia, twórczość reszty rodzeństwa nie wywarłaby
na mnie aż tak dużego wrażenia jak kiedyś. Emily zdecydowanie postawiłaby im
poprzeczkę bardzo wysoko. Nie dziwią mnie wcale głosy, że Emily mogła byś tą
najbardziej utalentowaną z sióstr, jaka więc szkoda, że tak szybko odeszła i
nie zostawiła po sobie więcej literackiego dorobku.
Autor: Emily Bronte
Wydawnictwo: MG
Data wydania: październik 2022
Liczba stron: 448
Tematyka: Literatura piękna, zagraniczna, klasyka obca
Średnia ocena: 9/10
Czytałam kiedyś tę powieść i mi również się podobała. ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam film ❤️
OdpowiedzUsuńMam ją na półce do przeczytania :D
OdpowiedzUsuńTo jeden z tych klasyków, który bardzo chcę przeczytać!
OdpowiedzUsuńTytuł kojarzę, ale nigdy nie czytałam tej książki 😊
OdpowiedzUsuńOoooooo klasyk
OdpowiedzUsuńtak znany tytuł, ale nigdy nie miałam tej książki w rękach
OdpowiedzUsuńDo tej książki mam ogromny sentyment. Co jakiś czas do niej wracam.
OdpowiedzUsuńchętnie sięgnę po tą książkę - film znam
OdpowiedzUsuńTa książka jest ciągle przede mną ;)
OdpowiedzUsuńPiękna książka którą mam i ja ale w dość starym jeszcze wydaniu :)
OdpowiedzUsuń