wtorek, 21 maja 2013

"Jak zbudować szczęśliwy związek?" - Artur Król

Tytuł: Jak zbudować szczęśliwy związek?
Autor: Artur Król
Wydawnictwo: Samo Sedno
Data wydania: listopad 2012
Liczba stron: 186
Tematyka: Poradnik
Ocena: 7/10

Szczerze przyznam, że jestem osobą dość konfliktową i nieustępliwą, dlatego trwanie w jakimkolwiek związku jest rzeczą trudną nie tylko dla mnie, ale i dla mojego partnera. Pewnie dlatego obecnie jestem stanu wolnego. Jednak, gdy tylko zobaczyłam poradnik Artura Króla pt: „Jak zbudować szczęśliwy związek”, wiedziałam, że jest to publikacja idealna dla mnie i zawarta w niej wiedza z pewnością przyda mi się, gdy na horyzoncie pojawi się „ten jedyny”.

Na 186 stronach publikacji znajduje się wiele pożytecznych rad i wskazówek. Podkreślić należy, że po poradnik mogą sięgać zarówno osoby będące w trwałych związkach jak i single. Znajdziemy tu między innymi odpowiedzi na takie pytania jak „Gdzie jest Twój idealny partner” czy „Jakimi priorytetami w związkach kierują się poszczególne płcie?”. Artur Król skupia się nie tylko na kobiecie i mężczyźnie, którzy tworzą związek, ale też ukazuje wpływ innych osób na ich relację. Ponadto autor porusza nie tylko temat miłości w sensie emocjonalnym, ale i fizycznym.

Najbardziej zaciekawił mnie rozdział, w którym było opisane poszukiwanie swojej drugiej połówki. Od razu wzięłam się do wypełniania ćwiczeń z tej części książki i wypisywania wszystkich cech swojego „ideału” (tym sposobem tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że chyba niestety taki mężczyzna nie istnieje). Interesujące są również zawarte w poradniku przykłady historii „z życia wziętych”, w których to inni ludzie przedstawiają swoje miłosne perypetie.

Poradnik jest przeznaczony dla obu płci. Zarówno kobiety jak i mężczyźni znajdą w nim wiele praktycznych porad i wytycznych, mówiących o tym, w jaki sposób ulepszyć swój związek z ukochanym. Poznamy też różne modele relacji damsko-męskich i tym samym dowiemy się, czy nasza relacja przypomina stałą walkę o dominację czy może panuje w niej całkowita równowaga sił? Wiele zawartych w książce ćwiczeń pomoże również zwalczyć nudę, która być może pojawiła się ostatnio w naszym związku. Publikacja Artura Króla wskaże nam też, w jaki sposób przygotować się do trudnych rozmów z partnerem między innymi na temat domowych finansów czy skrywanych uczuć.

Przyczepić się mogę tylko do jednej rzeczy. Wiele kwestii, poruszanych w książce, zostało przedstawionych w sposób zbyt ogólnikowy. Według mnie zdecydowanie za mało miejsca zostało poświęconego na przedstawienie rzeczy, które sprawiają, że nasz związek nie jest wart zachodu, jest bezprzyszłościowy i prawdopodobnie warto byłoby go zakończyć. Zamiast tego autor za bardzo skupił się na opisie miłosnych mitów i stereotypów, które uważam za najmniej istotne i przydatne.

„Jak zbudować szczęśliwy związek” to bez wątpienia ciekawy i przydatny poradnik. Jestem przekonana, że zawarte w nim wskazówki i rady przydadzą mi się w przyszłości. Ciekawe tylko, czy łatwo mi będzie wprowadzić je w życie? W końcu zdecydowanie łatwiej się czyta niż realizuje.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Samo Sedno:

21 komentarzy:

  1. Nie jestem zwolenniczką poradników. Dla mnie samo życie jest najlepszym nauczycielem, dlatego tym razem spasuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Literatura jak na razie nie dla mnie hahah

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię poradników. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogólnie poradników nie czytam, ale ten jest wprost stworzony dla mnie ;> Jako wymagająca dziewczyna czasami przeginam w jedną i w drugą stronę, więc poradnik w jaki sposób się zachować byłby idealny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak gdzieś napotkam to przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze... Ja na mój związek nie mogę narzekać :)

    Ale może warto dowiedzieć się na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś, gdy bede szukac partnera na stałe.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli taki poradnik chociaż w minmalnym stopniu pomoże czytelnikowi to jestem za.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znoszę poradników ;p Przez ten bym już w ogóle nie przebrnęła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo sceptycznie podchodzę do poradników. Tym bardziej, że na rynku jest ich mnóstwo, a tych faktycznie wartościowych jest niewiele.
    Jestem w szczęśliwym związku, więc obecnie (i mam nadzieję, że już nigdy) nie będę musiała sięgać po takie książki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takich poradników nie czytam

    zapraszam do mnie na konkurs
    http://mieedzykartkami.blogspot.com/2013/05/konkurs.html
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem sceptycznie nastawiona do takich poradników... bardziej to pranie mózgu, niż faktyczna pomoc. Szczególnie, jeśli ktoś nie zna umiaru.

    OdpowiedzUsuń
  13. No cóż. Poradnik nie dla mnie. Sądzę, że każdy powinien uczyć się na własnych błędach. To tak jakbyśmy czytali: "Jak żyć, aby być szczęśliwym". Każdy by chciał taki poradnik, co? Dlatego wolę radzić sobie sama. :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś wzięłam się w garść i napisałam cechy mojego ideału. I mnie też niestety wyszło, że taki mężczyzna nie istnieje. Pewnie wiezmę się za czytanie tej książki niebawem, o ile znajdę ją w bibliotece (nie jestem pewna, czy chcę kupować tą książkę), mam nadzieję, że nie wypierze mi mózgu :) świetnie napisana recenzja ! :)
    + zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię poradniki, choć nie przywiązuję do nich jakiegoś wielkiego znaczenia, ale fajnie zobaczyć, co radzą inni lub co myślą na dane tematy, a najważniejsze w tego typu książkach by wyłapać jakieś ciekawe sentencje tylko dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie dla mnie, jakoś nie lubie takich :( dzis skończyłam dziewczynkę w zielonym sweterku i zabieram się za Dzień Miodu :) :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazwyczaj nie korzystam z poradników, ale ten mógłby być ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam wrażenie, że między teorią a praktyką jest przestrzeń lat świetlnych ;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Do poradników nastawiona jestem dosyć sceptycznei, szczególnie tych które traktują o stosunkach damsko-męskich. Zawsze ma wrażenie, że w teorii to wszystko tak łatwo i przejrzyście wygląda, a praktyka i tak nijak nie ma do przeczytanych mądrości. Ale może ten poradnik jest lepszy od tych z którymi się stykałam, kto wie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :* Na każdy postaram się odpowiedzieć :)